"Hej kolęda, kolęda" w golubsko-dobrzyńskim domu kultury

Choć mamy już ostatnie dni stycznia, w piątek w golubsko-dobrzyńskim domu kultury zapanowała jeszcze atmosfera typowo świąteczna. Dzieci i młodzież spotkali się na przeglądzie "Hej kolęda, kolęda".

Wystąpiło 47 wykonawców z miasta i okolic, z Miliszew, Radzik Dużych, Radomina, Płonnego, Dulska i Dębowej Łąki.

Trema i lekcja

- Można powiedzieć, że śpiewanie to nasza pasja - przyznają Roksana Żychniewicz i Zuzia Kwiatkowska, uczennice Szkoły Podstawowej nr 1 w Golubiu-Dobrzyniu. - Śpiewamy już od kilku lat. Trochę w chórze szkolnym, trochę w kościelnym siostry Magdaleny. Ostatnio brałyśmy udział w przeglądzie piosenki angielskiej, wtedy było o wiele trudniej.

Tym razem dziewczyny zaprezentowały utwory po polsku i takie, które od lat znają doskonale.
Zuzia zaśpiewała "Cichą noc". - Ale na scenę i tak trudno jest wyjść - mówi. - Bolą nawet brzuchy, dopiero potem, gdy już się śpiewa, jest dobrze.

Dziewczyny przyznają też, że występ na takiej dużej scenie, a nie jedynie w szkole, to ważna lekcja. - Mimo tremy śpiewa się lepiej, mamy tu przestrzeń dla siebie - przyznają zgodnie.

Ola, Szymon i Natalia

Przewodniczącym trzyosobowego jury był znawca muzyki, Mariusz Rzepkowski. Towarzyszyli mu Ewa Kardaszyńska, szefowa Komisji Oświaty i Kultury golubsko-dobrzyńskiej rady miasta oraz Danuta Gutmańska z domu kultury.

Kto zasłużył na wyróżnienie. W najmłodszej grupie najlepsza była Aleksandra Jaworska z Radzik Dużych, kolejni Oliwia Gmińska i Marcin Białkowski, wyróżnienie wyśpiewała grupa "Sowy" z przedszkola nr 2.

Wśród starszych uczniów podstawówek najlepszy był Szymon Klonowski ze szkoły w Dulsku, kolejne miejsca zajęły Zuzanna Kwiatkowska i Roksana Żychniewicz, wyróżnienie dla Kamila Osińskiego.

W najstarszej grupie - gimnazjalistów i uczniów szkół średnich - pierwsze miejsce zdobyła Natalia Żychniewicz z Radomina, dalej Joanna Dąbrowska, Lidia Szałwińska i wyróżnienie dla zespołu muzycznego z Dębowej Łąki.

- Na co dzień ćwiczymy w ramach kółka muzycznego, dwa razy w tygodniu - opowiada Tomasz Skałdanowski, nauczyciel muzyki z Dębowej Łąki. - Na takich przeglądach zawsze można coś podejrzeć u innych, nagrać, a potem skorzystać. Mamy też ogląd na to, w jakiej formie jest zespół. Jak dostajemy nagrodę, to znaczy, że idziemy w dobrą stronę.