Pani Magdalena z Osielska miała szczęście, że udało jej się znaleźć miejsce dla swojej labradorki w jednym z hoteli pod Bydgoszczą. - Zostawimy ją w nim na tydzień, bo w tym czasie całą rodziną jedziemy na wczasy nad morze. Nigdy wcześniej nie korzystaliśmy z usług hotelu dla psów, ale od wielu znajomych słyszeliśmy, że to świetny pomysł. Zwierzęta mają tam doskonałą, profesjonalną opiekę, a właściciele mogą w tym czasie spokojnie wypoczywać. Jesteśmy przekonani, że naszej labradorce spodoba się w hotelu - opowiada pani Magdalena.
Nikt nie musi wyrzucać psa! Znaleźć opiekę można. I trzeba
Latem hotele dla zwierząt w naszym regionie przeżywają oblężenie. - Mamy bardzo wielu stałych klientów. Oni już po feriach zimowych rezerwują dla swojego pupila miejsce na wakacje. Z reguły właściciele szukają opieki dla dużych psów, czyli przede wszystkim labradorów i owczarków niemieckich. Naszymi gośćmi są również mniejsze psy, czyli: yorki, shih tzu i wielorasowe. Od czasu do czasu trafiają do nas króliki i świnki morskie - opowiada Beata Gołębiewska, właścicielka „Hotelu dla zwierząt u Gołębiewskich” w Zielonce koło Bydgoszczy.
Małgorzata Karczewska, właścicielka „Hotelu dla psów i kotów” w Brzeźnie w gm. Pruszcz, dopowiada: - Wolne miejsca mamy dopiero po 15 sierpnia. Jednak zawsze można zadzwonić i zapytać, czy może ktoś odwołał rezerwację. Takie sytuacje się zdarzają. Najczęściej do naszego hotelu trafiają duże psy. Zostają z nami na tydzień albo dwa. Są również właściciele, którzy wyjeżdżają tylko na weekend i na ten czas powierzają nam swojego pupila.
Kto chce wyjechać na urlop i zostawić swojego psa w hotelu dla psów „Bona” w Toruniu, również musi zrobić wcześniejszą rezerwację. - Jesteśmy hotelem domowym, więc przyjmujemy wyłącznie czworonogi, które mieszkają pod jednym dachem ze swoim właścicielem. Trafiają do nas zarówno psy rasowe, jak i kundelki . Najczęściej właściciele zostawiają je na sześć, siedem dni, choć zdarzają się także pobyty dwutygodniowe - słyszymy w hotelu „Bona”.
W hotelu czworonogi mają zapewnione wyżywienie oraz profesjonalną, całodobową opiekę. Dzięki temu do minimum zostanie ograniczony stres związany z rozstaniem z właścicielem. - Do dyspozycji naszych gości mamy 5 boksów, które znajdują się w naszym domu oraz 7 miejsc w nowo wybudowanym, specjalnie na te potrzeby, drewnianym budynku. W opiece pomaga wesoła gromada czworonogów: owczarek wielorasowy Obeliks, żywiołowa Łoki - Welsh Corgi Cardigan i Klarusia - pręgowana kocica. Pupilowi można zabrać jego ulubione zabawki i jakiś kocyk na legowisko, aby miał ze sobą cały czas zapach swojego domu. Właściciele mogą też przyjechać wcześniej, by ich pies rozpoznał teren - mówi Beata Gołębiewska.
W „Hotelu dla psów i kotów” w Brzeźnie do dyspozycji gości są: 4 boksy dla kotów, 16 wybiegów dla psów, a w nich kojce wyposażone w legowisko-łóżko oraz 4 boksy dla małych psów. - Czworogonom zapewniamy całodobową opiekę, wyżywienie według uzgodnienia z właścicielem, codzienny wybieg do woli i zabawę z „kumplami”. W nagłych przypadkach mogą liczyć na opiekę weterynaryjną - zapewnia Małgorzata Karczewska.
***
Beskid Śląski oczami Jakuba Porady. Jakie miejsca poleca?, wideo: DD TVN/x-news