- Nie mam najmniejszego zamiaru polemizować z Grzegorzem Ciupińskim - mówi wójt Kuczma. - Wystarczy spojrzeć na kwoty, jakie w ubiegłym roku wydano na inwestycje w gminie Gąsawa czy też na zatwierdzone już inwestycje z tego roku, by przekonać się, kto tak naprawdę jest golasem!
Po pierwsze - kanaliza
Na poparcie swych słów Zdzisław Kuczma przypomniał o wszystkich gąsawskich inwestycjach zrealizowanych w ubiegłym roku. A było ich naprawdę sporo. Największą była oczywiście 12-kilometrowego odcinka instalacji wodno-kanalizacyjnej, łączącej Gogółkowo z Biskupinem i Gąsawą. Wyremontowano też hydrofornię w Laskach Wielkich. - Obecnie 60 procent mieszkańców gminy Gąsawa ma dostęp do kanalizacji ściekowej, a w najbliższych miesiącach ta liczba jeszcze się powiększy. W tym roku zamierzamy podłączyć do sieci Obudno, Nową Wieś Pałucką, Chomiążę Szlachecką, Laski Małe i Wielkie, Piastowo, Rozalinowo i Łysinin. Oczywiście połowę kosztów tego przedsięwzięcia finansujemy z pieniędzy pochodzących ze źródeł zewnętrznych. Choćby tegoroczne prace - będą one kosztować 1,8 miliona złotych, mamy już dokument potwierdzający przyznanie nam na ten cel 900 tysięcy złotych - wylicza wójt Kuczma.
Drogi też dostały...
W ubiegłym roku gąsawianie sporo zrobili też na gminnych drogach. Na ten cel wydali 280 tys. zł z czego 85 tysięcy pochodziło z funduszów pozabudżetowych. Wśród zrealizowanych w tej sferze zadań można wymienić m.in. chodnik i parking przy ul. Sportowej w Gąsawie czy instalację 14 punktów oświetleniowych na terenie gminy.
Szkoły jak nowe...
- Mnóstwo pieniędzy pochłonęła również oświata. W gąsawskiej szkole wymieniono całą instalację elektryczną, wykonano remont kapitalny dwóch klasopracowni, przygotowano pomieszczenie na szkolny gabinet stomatologiczny czy wymieniono dach w starym budynku szkoły.
Szkoła Podstawowa w Szelejewie doczekała się nowych okien i parapetów, wyremontowano też dwie klasy, w szkole zainstalowano nowe oświetlenie oraz piec gazowy. Nowe okna i parapety pojawiły się też w Laskach. W tutejszej szkole wymieniono ponadto instalację elektryczna i odgromową, do wyremontowanej klasy zakupiono całe wyposażenie pracowni komputerowej - ze sprzętem, specjalistycznymi stolikami oraz krzesłami, wyremontowano wreszcie szkolny hall.
Nie zapomniano również o Przedszkolu Samorządowym. Oprócz nowych okien, przedszkolaki mogą się cieszyć z wyremontowanych łazienek, zainstalowano też piec gazowy oraz odnowiono kuchnię. Na boisku przy "Zielonej Szkole" w Chomiąży Szlacheckiej położono nawierzchnię ze "sztucznej trawy", wyremontowano też dach budynku, kapitalne remonty przeprowadzono też w gąsawskiej "Stodole" (wraz z wymianą okien) oraz w kilku pomieszczeniach Gminnego Ośrodka Kultury (m.in. salki konferencyjnych Do tego trzeba też dodać kompletnie wyposażone pracownie komputerowe, które stworzyliśmy dzięki programowi ikonka - dodaje wójt Gąsawy. - Ponadto wybudowaliśmy garaż przy remizie OSP w Nowej Wsi Pałuckiej czy dofinansowaliśmy zakup samochodu policyjnego. O mniejszym sprawach już nawet nie wspominam...
Inwestować za... cudze
Ogółem więc gmina Gąsawa wydała w ubiegłym roku na swe inwestycję kwotę 2,4 miliona złotych. Większa część tej kwoty - 1 milion 734 tys. zł to pieniądze ze źródeł zewnętrznych. Właśnie dzięki tym wpływom możliwe było przeprowadzenie aż tak wielu prac. Dochody własne gminy nie są bowiem zbyt wielkie i wynoszą zaledwie 3 miliony 200 tys. zł rocznie, z czego 1 milion już na samym początku trzeba "zapisać" na wydatki oświatowe.
W tym roku też dołożą?
W tym roku władze gminy Gąsawa również liczą na dofinansowanie zaplanowanych już prac. Złożono 7 wniosków na łączną kwotę 2 milionów złotych. 3 wnioski trafiły do Zintegrowanego Programu Rozwoju Regionalnego, kolejne mają być sfinansowane w ramach realizowanego również w Wenecji programu "Odnowa wsi oraz zachowanie i ochrona dziedzictwa kulturowego", gmina ubiega się też o pieniądze z Banku Światowego. - Sądzę, że w ten sposób najlepiej udowodniłem weneckim niedowiarkom, że gmina Gąsawa nie "przespała" żadnego tematu związanego z pozyskiwaniem pieniędzy. Ba! Mogę nawet powiedzieć, że ma na tym polu największe sukcesu ze wszystkim gmin powiatu...
I kto tu jest golas?
Tekst i fot. Michał Woźniak

O tym, że gąsawianie wiedzą, jak pozyskiwać zewnętrzne fundusze świadczy choćby oddana przed kilku laty do użytku hala sportowo. Czy w najbliższym czasie obok niej stanie również basen?
Spore poruszenie wywołał wczorajszy materiał "Golasom mówimy nie!". Urażony wypowiedzią Grzegorza Ciupińskiego z Wenecji poczuł się wójt Gąsawy - Zdzisław Kuczma, któremu w dyskusji na temat przyszłości ruin gotyckiego zamku wenecki rolnik zarzucił "przespanie" tematu pozyskiwania pieniędzy unijnych.