Czytaj więcej...
Czytaj więcej...
Pełna treść oświadczenia Bogdana Pultyna
Krótko przed południem Pultyn przesłał do naszej redakcji oświadczenie, w którym przedstawił swoje stanowisko, dlaczego nie został prezesem spółki. - 6 stycznia Zbigniew Boniek poinformował mnie, iż działa w porozumieniu i imieniu większościowego udziałowca spółki (...) i przedstawił mi ofertę objęcia stanowiska prezesa spółki. Ofertę tę przyjąłem! (podkreślenie BP) - czytamy w oświadczeniu.- 19 stycznia nastąpił ponowny kontakt ze Zbigniewem Bońkiem, który poinformował mnie, iż wysunięta przez większościowego udziałowca moja kandydatura wywołała sprzeciw przedstawicieli mniejszościowego akcjonariusza tj. ZARZĄDU Stowarzyszenia Piłkarskiego ZAWISZA. Z tego też powodu fakt objęcia przeze mnie stanowiska prezesa zarządu (...) nie dojdzie do skutku - pisze dalej.
- Zależy nam przede wszystkim, i to uzgodniliśmy z większościowym akcjonariuszem, na przygotowaniu spółki dla przyszłego inwestora - odpowiada Karol Tonder, rzecznik SP Zawisza. - Z tego wynika np. jasno określony czas pracy obecnego zarządu. Dlatego generalnie powiedzieliśmy zmianom nie, ale nie konkretnie przeciwko Bogdanowi Pultynowi. Nie widzę jednak przeszkód, aby wyrazić swoje stanowisko dotyczące tej konkretnej kandydatury. Od dawna podkreślamy, że kierowanie spółką ma być jedynym zajęciem, jeśli jest taka potrzeba, nawet 24 godziny na dobę. Jak dobrze wiemy, Bogdan prowadzi rozległe interesy, a kierowanie spółką nie może być zajęciem po godzinach. Po drugie, Bogdan od kilku miesięcy jest za przeniesieniem zespołów młodzieżowych do stowarzyszenia. Stoi to w sprzeczności z głównym kierunkiem przygotowanych zmian w przepisach PZPN. I po trzecie, podczas październikowego, walnego zebrania naszego stowarzyszenia Bogdan zgłosił wniosek o zablokowanie zmian w punktach statutu spółki dotyczących obsady zarządu. To kluczowe w świetle ustaleń akcjonariuszy zapisy, którym kandydat na prezesa nie powinien się sprzeciwiać. Niezależnie od powyższego ciągle obowiązuje umowa o wyłączeniu praw korporacyjnych. O obsadzie personalnej w spółce decydują większościowy akcjonariusz i partner strategiczny, czyli Zbigniew Boniek. Stanowisko SP nie jest dla nich wiążące - wyjaśnia.
W wyborach na prezydenta Pultyn poparł Rafała Bruskiego, a po wygraniu przez tego ostatniego batalii z Konstantym Dombrowiczem wydawał się być naturalnym kandydatem na prezesa. Było to prawie pewne, tym bardziej że do dyspozycji Rady Nadzorczej oddał się Maciej Skwierczyński, będący prezesem Zawiszy. Ponadto odejścia zarządu domagały się środowiska kibicowskie.
Więcej przeczytasz w piątkowej “Gazecie Pomorskiej" - wydanie bydgoskie.