Taka jest obecnie kadrowa rzeczywistość toruńskiego zespołu. - Gdy czasami przyjeżdża toruńska telewizja sfilmować trening muszę się przebierać i biegać po parkiecie, żeby można było właściwie przeprowadzić zajęcia. Problem w tym, że ja wytrzymam takie tempo przez 1,5 minuty, potem proszę o czas na odpoczynek, a dziewczyny ćwiczą rzuty wolne. Tak wygląda nasza praca nad taktyką w tej chwili. Tym większe brawa dla dziewczyn, które naprawdę mocno ćwiczą - mówi nam bośniacki szkoleniowiec.
Kto zdobędzie tytuł Sportowca Regionu 2011? Można zgłaszać swoich faworytów!
Jakie są plany na najbliższe tygodnie "Katarzynek"? - My w tym sezonie bardzo słabo zagraliśmy z Widzewem i Rybnikiem. Sam mam pretensje jedynie do meczu z łodziankami. ROW ma mocny zespół w tym sezonie i wygrał wiele trudnych spotkań, dla nas ta porażka nie była wstydem. Teraz mamy za sobą dwa naprawdę dobre mecze, więc z pewnością jest to pozytywny sygnał. Jak na nasze warunki finansowe i personalne jesteśmy w naprawdę niezłej sytuacji - mówi Omanić.
Cały wywiad z trenerem, który poprowadził Energę do zwycięstwa z CCC Polkowice, w środowym, papierowym wydaniu "Pomorskiej" - mutacja toruńska.