Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ile pieniędzy dla rolników z kujawsko-pomorskiego na modernizacje gospodarstw?

Redakcja
Ryszard Zarudzki
Ryszard Zarudzki Agata Wodzień
Rozmowa z Ryszardem Zarudzkim, wiceministrem rolnictwa nadzorującym pracę Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

 

Pod koniec marca rozpocznie się nabór wniosków dotyczących modernizacji. Jakie może być zainteresowanie pomocą na inwestycje budowlane związane z produkcją zwierzęcą, a jakie na maszyny?

Od 31 marca do 29 kwietnia będzie można składać wnioski w sprawie pomocy na rozwój produkcji prosiąt, mleka krowiego, bydła mięsnego a także na inwestycje związane z racjonalizacją technologii produkcji, wprowadzaniem innowacji, zmianą profilu produkcji, zwiększeniem skali produkcji, poprawą jakości produkcji lub zwiększeniem wartości dodanej produktu, w tym na zakup maszyn i urządzeń do produkcji rolniczej. Sądzę, że zainteresowanie wsparciem w zakresie inwestycji dotyczących  m.in. racjonalizacji produkcji, zwiększeniem skali produkcji lub poprawą jej jakości, w tym modernizujące park maszynowy  - gdzie obowiązują tzw. koperty wojewódzkie - będzie większe, ponieważ będzie to pierwsza możliwość na uzyskanie tego typu wsparcia w nowym okresie programowania. Wnioski na wsparcie inwestycji dotyczących rozwoju produkcji prosiąt, mleka krowiego, bydła mięsnego były już składane w ramach naboru przeprowadzonego w roku 2015.

 

Czy już wiadomo, ile będzie tych środków na każde województwo, w tym kujawsko-pomorskie? No i czy te fundusze nie wyczerpią się zbyt szybko? Wszak nie każdy rolnik jest przygotowany na to, by sięgnąć po nie już teraz.

Wysokość środków została określona. Pula przeznaczona na nabór w 2016 r. na operacje związane z racjonalizacją technologii produkcji, wprowadzeniem innowacji, zmianą profilu produkcji, zwiększeniem skali produkcji, poprawą jakości produkcji lub zwiększeniem wartości dodanej produktu wynosi prawie 365 mln euro, z czego na województwo kujawsko-pomorskie przypada prawie 28 mln euro. W celu zapewnienia środków także na nabory w kolejnych latach, limit środków w tzw. obszarze „d”, gdzie zastosowanie będą miały limity wojewódzkie, dostępną kwotę podzieliliśmy na 3 części, do wykorzystania w ciągu trzech lat.

 

Po wykorzystaniu wszystkich środków w naborze w roku 2016 r. do wykorzystania w „obszarze d” pozostanie co najmniej 828 mln euro, z czego dla województwa kujawsko-pomorskiego przypadnie co najmniej 62 mln euro.

 

Z kolei w przypadku inwestycji na rozwój produkcji prosiąt, mleka krowiego, bydła mięsnego obowiązuje koperta krajowa, gdzie do dofinansowania wybrane zostaną najlepsze projekty inwestycyjne z całego kraju. Do wykorzystania w całym okresie programowania jest spora kwota: na obszar rozwój produkcji prosiąt - 102 mln euro, na obszar rozwój produkcji mleka krowiego - prawie 1,069 mld euro i na obszar rozwój produkcji bydła mięsnego - prawie 137 mln euro.

 

Dlaczego ubiegłoroczny nabór w ramach modernizacji był tak nieudany? Najpierw rolnicy robili sobie ogromne nadzieje, a potem narzekali na biurokrację i zbyt mało czasu. Czy rolnicy zostali do niego dobrze przygotowani?

-  W kraju złożono ok. 2, 5 tysiąca wniosków opiewających na kwotę 957 mln zł. Wnioski mogli składać producenci prosiąt, mleka krowiego i bydła mięsnego. Zakres inwestycji, o które mogli wnioskować rolnicy dotyczył budowy, przebudowy, modernizacji lub wyposażenia budynków inwentarskich i magazynów paszowych w gospodarstwie. Informacje na temat warunków i trybu przyznawania pomocy były rozpowszechniane przez MRiRW i ARiMR już w trakcie przygotowania rozporządzenia. Przed ogłoszeniem terminu naboru wniosków ARiMR przeprowadził szkolenia dla rolników i doradców rolnych. Kwota wnioskowanego przez rolników wsparcia to ok. 17 procent dostępnego budżetu dla tego typu operacji na cały okres programowania. Mając na uwadze fakt, że był to pierwszy nabór i dotyczył wyłącznie inwestycji budowlanych, 2,5 tys. wniosków na prawie 1 mld zł wskazuje, że rolnicy są zainteresowani wsparciem i mają dobre pomysły na modernizowanie swoich gospodarstw.  

 

To kiepski wynik.

Owszem i wcale nie dziwię się, że rolnicy narzekali, bo rzeczywiście mieli za mało czasu na przygotowanie wniosków dotyczących rozwoju produkcji zwierzęcej. A przecież potrzebowali go np. na sporządzenie dokumentów dotyczących oddziaływania inwestycji na środowisko, uzyskanie pozwoleń budowlanych itp.

Kujawsko-Pomorską Strefę AGRO znajdziesz na Facebooku - dołącz do nas! 

 

Mając na uwadze postulaty zgłaszane przez rolników, którzy złożyli wnioski o przyznanie pomocy w ramach naborów przeprowadzonych w roku 2015 oraz ze względu na ryzyko, iż znaczna część tych wnioskodawców może nie uzyskać wsparcia wyłącznie z powodów formalnych (jeżeli nie dostarczy w określonym terminie do agencji brakujących dokumentów), w MRiRW zostały podjęte prace nad nowelizacją tego rozporządzenia w celu wydłużenia tym beneficjentom terminu na usunięcie braków we wniosku do dnia zakończenia terminu składania wniosków w ramach ogłoszonego obecnie naboru, tj. do 29 kwietnia br.

 

A jeśli i do tego czasu nie zdążą ich uzupełnić?

Przy obecnie obowiązujących przepisach agencja będzie musiała odmówić pomocy. Niemniej jednak rolnicy, którzy będą chcieli złożyć ponownie wniosek o pomoc na realizację inwestycji, o którą wnioskowali w naborze 2015, mogą złożyć taki wniosek w ramach naboru od 31 marca do 29 kwietnia br.

 

Jeżeli jednak będą chcieli nadal zainwestować np. w budowę lub modernizację chlewni, to co wtedy?

Mogą złożyć nowe wnioski - nawet w tym naborze, który rozpocznie się pod koniec marca. Bo jeśli rolnik ma problem z uzupełnieniem dokumentacji, to lepiej, żeby wniosek wycofał i złożył go jeszcze raz, ponieważ nie możemy automatycznie przesunąć starego, albo rozpatrywać obydwu.

 

Kto może pomóc rolnikom, którzy potrzebują informacji i porad dotyczących wsparcia na modernizację gospodarstw?

Po pierwsze zachęcam, aby udać się do doradcy rolnego. Pracowałem w ośrodku doradztwa i wiem, że tamtejsi pracownicy są świetnymi specjalistami. Ciągle się dokształcają, szkolą, a jeśli czegoś nie wiedzą, to dzwonią do agencji. Po drugie warto zapukać do biura powiatowego ARiMR, żeby dopytać o wymogi jakie trzeba spełnić. Po trzecie - izby rolnicze, bo tam też miewają doradców. No i po czwarte - prywatne doradztwo.  

Poza tym warto skorzystać ze szkoleń dla rolników na temat Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich 2014-2020.

 

Kiedy pomoc przyznana w ramach modernizacji, może trafić na konta? Dilerzy maszyn twierdzą, że może to być nawet w przyszłym roku.

Tak też może być, chociaż pierwsze środki trafią na konta gospodarzy znacznie wcześniej, bo od zakończenia naboru ARiMR ma 90 dni na przygotowanie listy rankingowej. Zatem najpóźniej 1 sierpnia rolnicy dowiedzą się np. ile punktów dostali oraz,  na którym miejscu listy rankingowej znajdują się ich wnioski. Zgodnie z rozporządzeniem ARiMR ma 8 miesięcy na podpisanie umowy. Oznacza to, że niektórzy rolnicy podpiszą je np. w marcu 2017 roku, ale pierwsze umowy mogą być zawarte już we wrześniu 2016 roku.  Z kolei wniosek o płatność agencja rozpatruje maksymalnie w ciągu trzech miesięcy, więc pierwsze wypłaty mogą rozpocząć się już w listopadzie tego roku. 

 

Oprócz rozpoczynania nowych naborów ARiMR zajmuje się wciąż wypłatami dopłat bezpośrednich za 2015 rok. Na jakim etapie jest ta wypłata i wdrażanie kolejnych modułów systemu informatycznego?

Dwie trzecie polskich rolników otrzymało dopłaty. W samym tylko marcu ARiMR przeleje ok. 3 miliardów zł. Rolników, którzy wciąż czekają na płatności, przepraszam za bałagan jaki zastaliśmy. Nie jesteśmy sprawcą tego zamieszania, bo to efekt zaniedbań i braku nadzoru ze strony poprzedniego kierownictwa ARiMR, ale wiem że gospodarzy to  nie musi obchodzić, bo oni potrzebują pieniędzy i tyle.

 

Opozycja uważa jednak, że w chwili, gdy firma informatyczna budująca system potrzebny do wypłaty płatności, poprosiła o prolongatę, to nie było innego wyjścia jak tylko zgodzić się na wydłużenie tego okresu, bo zmiana wykonawcy i procedury przetargowe byłyby powodem jeszcze większych problemów.

 

Zmiana wykonawcy - na tym etapie - mogłaby być jeszcze większym problemem, ale trzeba było reagować znacznie wcześniej! Brakowało nadzoru ze strony poprzedniego kierownictwa agencji. Dziewiętnastego listopada zostałem wiceministrem i pierwsze pismo jakie do mnie wpłynęło (z osiemnastego listopada) dotyczyło właśnie tego systemu. Wykonawca informował, że nie zdąży i rolnicy będą musieli co najmniej o kilka miesięcy dłużej czekać na dopłaty.

 

Czy wydłużenia tego terminu nie można było przewidzieć nawet rok temu? Bo nie chodzi tylko o budowę systemu informatycznego. Nastąpiła istna rewolucja w dopłatach - inne wnioski, doszły nowe wymogi, działania.

To prawda. Uważam, że rolnicy - tak na użytek kampanii wyborczej - byli mamieni obiecankami, że szybko otrzymają dopłaty. Owszem - zaliczki, które dostali  do końca listopada - nieco im pomogły, ale nie można było liczyć na to, że wszyscy otrzymają pieniądze do końca marca. Teraz obowiązują jednak nowe zasady i jest 18 typów płatności! Mam nadzieję, że w kolejnych latach też będą dostawać pomoc wcześniej, ale w pierwszym roku po wprowadzeniu zmian to nierealne i trzeba to było uczciwie powiedzieć!

 

Niebawem rozpocznie się także przyjmowanie wniosków o dopłaty bezpośrednie za 2016 rok. Czy nałożenie się tylu terminów nie będzie przeszkodą w sprawnej wypłacie dopłat za miniony sezon? A może termin przyjmowania wniosków o dopłaty za ten rok zostanie przesunięty lub chociażby wydłużony?

Rolnicy będą mogli składać wnioski o dopłaty bezpośrednie za 2016 rok od 15 marca do 16 maja. Wystąpiliśmy do Komisji Europejskiej o wydłużenie tego terminu o miesiąc, ale lepiej żeby gospodarze na to nie liczyli.

Rzeczywiście w najbliższym czasie w ARiMR będzie się wiele działo, ale damy radę.  Poza tym nie obawiam się szturmu z wnioskami o płatności bezpośrednie już w najbliższych tygodniach. Polacy wiele dokumentów składają w ostatniej chwili (tak jest też ze składaniem PIT-ów w skarbówkach), więc najwięcej wniosków wpłynie do agencji prawdopodobnie dopiero na początku maja.

 

Czy zmienią się wnioski o dopłaty bezpośrednie? Rolnicy mają nadzieję na ułatwienia.

Na wprowadzenie ułatwień mieliśmy za mało czasu, ale tym razem rolnicy otrzymają już częściowo wypełnione wnioski (na podstawie tego, co wpisali w minionym roku), więc będzie im już łatwiej.

 

Rolnicy obawiają się, że będą musieli poczynić zmiany w uprawach z powodu tegorocznych wymarznięć. Co mogą zrobić, by spełnić wymogi dotyczące np. zazielenienia i nie stracić części dopłat?

Do końca maja będą mieli czas na złożenie korekt bez żadnych konsekwencji takich jak pomniejszenie dopłat.

 

Obawy gospodarzy budzi także długotrwała susza. Czy Instytut Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa - Państwowy Instytut Badawczy w Puławach, który na zlecenie resortu rolnictwa prowadzi System Monitoringu Suszy Rolniczej, zmieni metodologię prowadzenia tego monitoringu? Rolnicy sygnalizowali, że stacji pomiarowych jest za mało i dane są niemiarodajne.

Rozmawiamy o tym z rolnikami i wiemy, że system monitoringu suszy trzeba usprawnić, bo coraz częściej opady są zjawiskiem lokalnym. U jednego gospodarza na polu jest sucho, a u jego sąsiada pada. Dlatego stacji pomiarowych powinno być więcej. W lutym tego roku było ich w kraju już 447, a będą powstawać kolejne.

 

Musimy wypracować sprawny system wspólnie m.in. ze służbami wojewody, ośrodkami doradztwa rolniczego, instytutem w Puławach.

 

Podczas ubiegłorocznego szacowania strat wielu rolników czuło się oszukanych, bo ich uprawy wyschły, a z urzędowych dokumentów wynikało, że na ich terenie suszy nie było. Nieporozumień było tyle, że teraz, gdy trzeba powoływać komisje do szacowania strat po wymarznięciach, brakuje chętnych do pracy w komisjach.  Czy nie prościej byłoby oprzeć się na zdrowym rozsądku i tym, co członkowie komisji zastaną na polu?

Nie dziwię się, że brakuje chętnych do pracy w komisjach, bo ludzie nie chcą się narażać na nieprzyjemności, oskarżenia. Dlatego zamierzamy zmienić podejście. Rolnicy nie mogą być traktowani jak potencjalni oszuści! Pochodzę ze  wsi i wiem,  że w tak małych społecznościach każde kłamstwo się wyda. Poza tym nie można zakładać, że gospodarz chce pieniądze wyłudzić. Coraz bardziej będziemy stawiać na zaufanie do gospodarzy. Zdrowy rozsądek jest bardzo potrzebny! 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska