- Koszty związane z tym procesem wycenili nasi eksperci. Całość produkcji została wtedy zatrzymana na ponad dwie godziny. Straty oszacowano na 350 tys. zł. Prawnicy przygotowują stosowne pozwy. Będziemy domagali sie odszkodowania z tego tytułu od zatrzymanych - mówi Radosław Stankiewicz, rzecznik prasowy kopalni.
- Nie my zatrzymaliśmy koparkę, nie było to naszym celem, była to inicjatywa kopalni. Teraz czekamy decyzje sądu. Jeżeli sąd zdecyduje o karze to ją zapłacimy, jesteśmy na to gotowi - zapewnia Jacek Winiarski z Greenpeace.
Winiarski przypomina jednak o tym, że działania ekologów są uzasadnione wyższą koniecznością. - Jeśli działania kopalni nie zostaną zatrzymane, wszyscy zapłacimy cenę wyższą niż ta, której domaga się kopalnia- dodaje rzecznik prasowy Greenpeace.
Przypomnijmy, tydzień temu ponad 20 aktywistów z 10 krajów zeszło na linach z wysokiej skarpy do kopalnianej odkrywki Jóźwin II B. Zostali zatrzymani przez ochronę i pracowników. Policja postawiła im zarzuty wtargnięcia na teren kopalni bez zgody właściciela.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"