Problem pojawił się, gdy w pobliżu osiedla domków jednorodzinnych powstał supermarket, parking i stacja paliw. Podczas budowy podniesiono teren, a kilka pobliskich domków znalazło się w niecce. Gdy pada deszcz, zalewa je woda.
Pompy w pogotowiu
- W miejscu gdzie stoi supermarket, kiedyś były łąki, a więc woda szybko wsiąkała w ziemię. Nasza ulica, dziś pokryta kostką, niegdyś była drogą gruntową, w którą także szybko wsiąkała woda - mówi Grzegorz Czerwiński. - Dziś boimy się wyjeżdżać na dłużej. Każda niespodziewana ulewa dokonuje tu spustoszenia. Woda wlewa się do domów z ulicy, a także wybija studzienkami w piwnicach - dodaje Lucyna Głuszkowska.
Ludzie z Solnej wyposażyli się jak na powódź. Przed ich domami cały czas stoją worki wypełnione piaskiem. Niektórzy garażowe wjazdy podmurowali betonowymi klockami. Inni zainwestowali w specjalne pompy, żeby szybciej osuszać domy. Mają też po kilka wiader do wylewania z piwnic deszczówki.
Tylko jedna kratka
Przed pokryciem Solnej kostką wybudowano kanalizację deszczową. Zamontowana została tam "aż" jedna kratka. - Gdy porządnie pada kratka nie odprowadza wody, tylko wybija ją w powietrze - opowiada Jan Kozłowski. Mieszkańcy przypominają też, że zwracali budowlańcom uwagę, iż montowana rura kanalizacyjna jest za wąska.
Cierpliwość się kończy
O zalanych posesjach mieszkańcy rozmawiali z władzami Inowrocławia. Monitowali u swojej radnej, Grażyny Dziubich. Nie są zadowoleni z przebiegu rozmów. - Jedyne co usłyszeliśmy, to pytania w stylu, a co my możemy teraz zrobić - przypominają.
Skontaktowaliśmy się z radną. - Trudno. Muszą to jakoś wytrzymać. Na osiedlu jest kilka miejsc z podobnymi problemami - skomentowała i dodała, że miasto od strony supermarketu wybudowało specjalne progi, które odprowadzać mają nadmiar deszczówki do pobliskiego stawu. - Progi są dobre na mały deszcz. Ulewie nie potrafią stawić czoła - zauważa Grzegorz Czerwiński. Grażyna Dziubich zapewnia, że niebawem zmieniony zostanie plan przestrzenny dla tego terenu, by mogła powstać tam galeria handlowa. Jej inwestor zobowiązany będzie do odwodnienia okolicy. Tylko kiedy to nastąpi?
Powstanie obiektów handlowych sprawiło, że Solną zalewają deszcze. Mieszkańcy liczą na pomoc miasta. W końcu zgodziło się ono na budowę tych placówek i cały czas pobiera od nich spory podatek od nieruchomości...