Zobacz wideo: Jak dokarmiać ptaki, by im pomóc, a nie szkodzić? Radzi ornitolog. Monika Wójcik-Musiał
Jak podaje inowrocławski ratusz, Narodowy Instytut Dziedzictwa dokonał następującego wpisu w KLND na temat naszych zapustnych obrzędów: "Chodzenie z kozą to zwyczaj obchodzenia domów na terenie Kujaw przez grupy przebierańców pod koniec karnawału (od Tłustego Czwartku do wtorku przed Popielcem). Jest to kontynuacja dawnych ludowych praktyk o charakterze magicznym, których celem było zapewnienie urodzaju. Wśród przebierańców dominują postaci zwierzęce: koza, bocian, koń, niedźwiedź, jak również ludzkie figury "obcych": Żydzi, Cyganie oraz różnie nazywane postaci dwoiste: "dziad na babie", "żywy na umarłym". (...)".
Przed kozami na listę trafiły przywołówki z Szymborza w Inowrocławiu
Warto przypomnieć, że koza to nie jedyny kultywowany w Inowrocławiu zwyczaj wpisany na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa. W 2016 roku trafiły tam bowiem szymborskie przywołówki. Potwierdzone zostało to specjalnym dokumentem, który podczas uroczystości w Krakowie odebrali przedstawiciele Stowarzyszenia Klubu Kawalerskiego w Szymborzu.
- Takie wyróżnienie, to mocny impuls do działania. Mam nadzieję, że o naszej tradycji będzie się mówiło jeszcze więcej. Przecież wszyscy, którzy słyszą o niej po raz pierwszy, są nią bardzo zainteresowani. W końcu przywołówki odbywają się tylko u nas i nigdzie indziej na świecie - mówił po uroczystości Tomasz Rolirad, reprezentujący kawalerskie stowarzyszenie.
- Oto mieszkańcy powiatu inowrocławskiego, którzy mieli swoje 5 minut w telewizji!
- Inowrocławianin odnalazł miejsca, w których kręcono słynny serial sprzed pół wieku
- Zabytkowy dwór w Palczynie na sprzedaż. Zobaczcie zdjęcia
- Kujawsko-Pomorskie. Takie mieszkania można kupić za mniej niż 100 tys. zł [zdjęcia]
- Morsowanie dla WOŚP w Tucznie [zdjęcia, wideo]
