Wyremontowali drogę i...
Jeden z nich napisał, że nocne ściganie na jednośladach zaczęło się od chwili, gdy zakończył się remont nawierzchni Świętego Ducha. Zauważył też, że ulica jest teraz gładka jak stół, a w miarę prosty odcinek od Działowej w kierunku na Włocławek umożliwia rozwinięcie dużej prędkości. Autor listu zasugerował, żeby ustawić na Ducha ograniczenia prędkości do 40 kilometrów na godzinę, a najlepiej, gdyby znalazł się tam również i fotoradar.
Z kolei nasi telefoniczni rozmówcy zauważają, że nocne szaleństwa na motorach przybrały na sile szczególnie w ostatnich dniach. - W niedzielę od 22.30 do 23.45 ryk silników był taki, jak na torze formuły pierwszej - usłyszeliśmy.
Inny Czytelnik zapewniał, że motocykle szalały w tej części Inowrocławia także w miniony poniedziałek. Było także po 22.
Nikt nie zgłaszał
Zapytaliśmy inowrocławskich policjantów, czy wiedzą coś na temat nocnych wyścigów po Inowrocławiu, a zwłaszcza w okolicy Świętego Ducha, Działowej i Jacewskiej.
- Nie otrzymaliśmy żadnych zgłoszeń o takim zachowaniu motocyklistów, ani o wyścigach samochodowych - zapewniła Joanna Wrzesińska, rzecznik komendanta powiatowego policji.
Funkcjonariusze apelują jednak do inowrocławian, aby jak najszybciej informowali ich o takich nocnych szaleństwach. Dzięki takim zgłoszeniom będzie okazja zatrzymać niebezpiecznych rajdowców na gorącym uczynku.
- Mamy możliwość zmierzenia prędkości, skontrolowania pojazdu i jego kierowcy. Jeśli dochodzi do opisanych zdarzeń, uczestnikom można też postawić zarzut świadomego stwarzania zagrożenia dla siebie i innych uczestników ruchu. Musimy jednak być o wszystkim w porę powiadomieni. Dlatego proszę o sygnały pod numery alarmowe policji 997 i 112 - dodaje pani rzecznik.