Z powodu koronawirusa nie odbyła się duża patriotyczna uroczystość. Pod obeliskiem upamiętniającym ofiary hitlerowskiego obozu przejściowego na Błoniach pojawiły się natomiast o różnych porach dnia delegacje z kwiatami. W 75. rocznicę zakończenia II wojny Światowej złożyli je tam m. in. starosta Wiesława Pawłowska i Marek Mieszko Gerus, przewodniczący Rady Powiatu. Przybyli także przedstawiciele PiS, radny wojewódzki Jerzy Gawęda wraz z radnym miejskim Maciejem Basińskim.
- Co roku obchodzimy tę doniosłą chwilę. W tym roku w innej formie, którą wymusiła pandemia. Składamy hołd bohaterom tamtych tragicznych wydarzeń, wojskowym i cywilom, wszystkim tym, którzy walczyli i ginęli za Polskę - podkreśliła Wiesława Pawłowska.
Z kolei radni PiS przypominają, że 8 maja 1945 roku nie był "Dniem Wolności" dla Rzeczpospolitej, tylko przejściem z niewoli hitlerowskiej do niewoli radzieckiej.
