25-latek skorzystał z tłoku w jednym z inowrocławskich pawilonów handlowych. Bez skrupułów ściągał towar z półek i pakował do torby. Wpadł.
- Najpierw podszedł do półki z kawami, które zaczął pakować do torby. Później zmienił zainteresowanie i zaczął pakować szampony i balsamy do ciała - opowiada Joanna Wrzesińska rzecznik prasowy inowrocławskiej policji.
Wpadł, gdyż kradł na oczach obserwującego go ochroniarza. Wyniósł ze sklepu towar wart 265 zł.