https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocławscy radni dumają, jak nie oddać 120 tys. zł nieprawnie pobranych diet

Dariusz Nawrocki, [email protected]
Radny Jacek Olech narobił swym kolegom radnym niezłego bigosu
Radny Jacek Olech narobił swym kolegom radnym niezłego bigosu Fot. Dominik Fijałkowski
Na konta inowrocławskich radnych po raz pierwszy od prawie dwóch lat wpłynęły takie diety, jakie wpłynąć powinny. Są niższe, ale zgodne z prawem.

www.pomorska.pl/inowroclaw

Więcej informacji z Inowrocławia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/inowroclaw

Sprawa jest już jasna. Urzędnik odpowiedzialny za sporządzanie listy wypłat diet popełnił błąd. Przez to radni przez prawie dwa lata dostawali za swoją pracę za dużo pieniędzy. Uzbierało się tego około 120 tys. zł. Prezydent Ryszard Brejza ukarał urzędnika upomnieniem. O całej sprawie poinformował również prezesa Regionalnej Izby Obrachunkowej.

Czeka na numer konta
Radny Jacek Olech, który sprawę ujawnił, jest zawiedziony postawą prezydenta. Liczył na więcej.

- Swoim wystąpieniem chciałem rozwiązać dwie sprawy. Przerwać jak najszybciej proceder niewłaściwego wypłacania diet. I to mi się udało. Radni w tym miesiącu dostali już takie diety, jakie dostać powinni. Po drugie, chciałem doprowadzić do tego, by straty w budżecie miasta zostały wreszcie wyrównane - tłumaczy radny.

Dlatego za naszym pośrednictwem apeluje do prezydenta, by wystąpił pisemnie do wszystkich radnych i wskazał im rachunek bankowy, na jaki mają zwracać nieprawnie pobrane pieniądze wraz z odsetkami.

Tymczasem prezydent tłumaczy, że jakiekolwiek dalsze swoje ruchy w tej sprawie uzależnia od odpowiedzi z RIO.

Niezwykła uchwała

Przewodniczący Tomasz Marcinkowski zapewnia, że ma już gotowe rozwiązanie tego problemu. Skonsultował je z prawnikami. Teraz czeka na opinie kolegów i koleżanek z koalicji. Po raz kolejny przypomina, że radni odbierali zbyt wysokie diety nie ze swojej winy. Tym samym sugeruje, że zwrot nadpłaconych pieniędzy to nie jedyne możliwe rozwiązanie.

Tymczasem po mieście krąży plotka o tym, że koalicjanci przygotowują niezwykłą uchwałę. Miałaby ona usankcjonować stan faktyczny, który obowiązywał przez ostatnie dwa lata. Dzięki temu radni nie musieliby oddawać żadnych pieniędzy.

- Prawo nie może działać wstecz - przypomina Jacek Olech, a Tomasz Marcinkowski nie chce plotek komentować.

Sprawa z Dzierżoniowa

Radny Olech "dokopał się" do ciekawej sprawy z Dzierżoniowa. Sześciu radnym urzędniczka naliczyła przez pomyłkę wyższe diety. Gdy sprawa ujrzała światło dzienne, piątka z nich pieniądze oddała, szósty nie chciał. Sprawa trafiła do sądu. Radny sprawę przegrał.

- Sąd uznał, że nawet w przypadku pomyłki urzędnika, radny będący funkcjonariuszem publicznym ma obowiązek zwrotu pieniędzy w pełnej wysokości, wraz z odsetkami - opowiada Olech.
Do sprawy będziemy wracać.

Komentarze 25

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
podglądacz
TRWAJĄ TAJNE NARADY I USTALANIE TAKTYKI W JAKI SPOSÓB ZAGRAĆ ABY TYLKO NIE ZWRACAĆ TEGO CO SIĘ NIESŁUSZNIE POBRAŁO.
G
Gość
jesteśmy na głównej stronie internetowej tvn24
za taką promocję niech zatrzymają sobie te diety
żartowałem
k
knapik
W dniu 11.12.2009 o 11:38, Luca napisał:

Mam nadzieję, że pani Redaktor Beata Zarzycka opiszę te perypetie z dietami w Informatorze Miejskim, a druga pani Redaktor pokaże materiał w programie Teraz Inowrocław. Niech mieszkańcy Inowrocławia mają dostęp do tych informacji.



Już to widzę ha ha ha. Przecież w tych gazetach to tylko same pochwalne, sztuczne "dyrdymały" pana brejzy. Jednego niedobrego słowa przeciwko wielmożności!
Ile nas podatników kosztuje ta "bezpłatna" reklama pana B?
Ile chodników i ulic można by wybudować za te zmarnowane pieniądze?
G
Gość
W dniu 11.12.2009 o 19:16, Gość napisał:

czy nasi radni znają takie pojęcia jak "moralność", "etyka"? wielu ludzi w inie pracuje UCZCIWIE za 800 zł miesięcznie, o ONI szukają sposobów jak wyprać kasę pobraną na lewo. jak można zatrzymać sobie coś, o czym doskonale wiem, że nie jest moje i mi się nie należy?! przecież te pieniądze to własność całej wspólnoty samorządowej, wszystkich mieszkańców, powierzona do wydatkowania prezydentowi zgodnie z prawem! jest to zwyczajny skok na kasę szanownych radnych. przyzwoitość nakazuje natychmiast je zwrócić. no tak, ale większość z was pewnie nie uczęszczała na zajęcia z etyki tylko na religię, a na katechezach mocno nie uważała. i później takie mamy skutki. smutne to wszystko i przygnębiające. a jeszcze nie tak dawno, bo 3 lata temu ślubowaliście uroczyście "obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro swojej gminy i jej mieszkańców". jak widać były to dla was puste słowa, ot zwykły obowiązek, który trzeba spełnić (wyrecytować po formułce "ślubuję"), żeby ciągnąć co miesiąc pokaźną dietę. takie postępowanie, szukanie sposobów na "wypranie lewej kasy" to naigrywanie się z mieszkańców i śmianie im się w twarz. część z szanownych radnych przy ślubowaniu powoływała się na boga, że będzie sprawować mandat godnie, rzetelnie i uczciwie. i co? gratuluję samopoczucia! niech część z was dalej z podniesioną głową uczęszcza do kościoła na coniedzielną mszę i nie spowiada się ze swojego postępowania, bo przecież chciwość i nieuczciwość to nie grzech. a teraz bezpłatna lekcja katechezy dla niektórych co gorliwszych wybrańców. jest w dekalogu 7 przykazanie - „nie kradnij!" (wj 20, 15; pwt 5, 19). z tym przykazaniem dekalogu łączy się ostatnie, zabraniające pożądania rzeczy cudzych. oznacza ono, że już dążenie do przejęcia cudzej własności stanowi grzech. biblia potępia różne formy naruszania cudzej własności. wspomina też pozytywnie i zakłada prawa właściciela (mt 20, 13-15; dz 5, 4). przykazanie „nie kradnij!" zabrania bogacenia się w sposób nieuczciwy, zakładając rozróżnienie między posiadaniem prawym i nieprawym. biada ciągnącemu dla domu swego zysk nieprawy (ha 2, 9; por. Jr 5, 27). lepiej mieć mało z prawością, niż wielkie zyski z bezprawiem (prz 16, 8). to bogactwo jest dobre, które jest bez grzechu (syr 13, 24). gdy mowa w biblii o sprawiedliwości, dotyczy ona także respektowania własności, zwłaszcza należącej do biedniejszych.chciwość prowadzi do kradzieży. chciwiec figuruje więc na liście grzeszników obok bałwochwalcy oraz złodzieja (1 kor 5,10-11; 6, 10). kto miłuje złoto, nie ustrzeże się od winy (syr 31, 5). w perspektywie biblijnego systemu wartości kradzież i zachłanność okazują się nie tylko jako tylko brakiem sprawiedliwości i uczciwości, lecz także jako odwrotnością dobroczynności, miłosierdzia, służby potrzebującym. chciwość wiąże się z innymi grzechami (1 tm 6, 10) oraz z płaskim materializmem (iz 22, 13; flp 3, 19; por. 1 kor 6, 13).może pan prezydent pod choinkę zafundowałby naszym kochanym radnym podręcznik z etyki. albo lepiej zajęcia, bo przecież wątpliwe czy aby umieją czytać, skoro nie wiedzieli, co uchwalają.życzę wszystkim wesołych świąt!


będziemy dziś obserwować, jak to nasi uczciwi i honorowi radni modlą się na mszy celebrowanej przez prymasa i jak przystępują do komunii. może nakręcimy filmik i wrzucimy na youtube. czy to przypadkiem nie nazywa się obłuda?
j
jura
Jak wszyscy doskonale wiemy wymiary sprawiedliwości są dwa.(Dla nich)i dla nas maluczkich.I jako My nie mamy nic do powiedzenia.Nas zgnoiliby w jednej chwili.Ale gdyby prawo naprawdę zadziałało powinni oddać wszystko co do grosza,plus odsedki,plus dodatkowa kara.
j
jura
W dniu 11.12.2009 o 12:48, zina napisał:

Dlaczego Olech nie zgłosił tego prokuratorowi?



Dobrze że powiedział o tym głośno.Jeśli zgłosił by to prokuratorowi to do dziś nikt by się otym niedowiedzał.
R
Radny
W dniu 13.12.2009 o 08:56, Gość napisał:

Zaraz się rozpłaczę,odnoszę wrażenie ,że te wypociny to napisał któryś z radnych!


Chcielibyście zabrać nam całą kasę , te marne 1350.Przecież idą swięta i jeszcze 2 ostatnie raty za samochód do zapłacenia .Co za brak miłosierdzia!!
G
Gość
W dniu 13.12.2009 o 00:01, Adam napisał:

Ile jadu w tych wypocinach. Sami kandydujcie w wyborach. Potem, jak zostaniecie wybrani, tacy jak wy Was oplują w takich komentarzach. A diety, to nie żadne wynagrodzenie - to tylko zwrot kosztów za utracone wynagrodzenie w swoim zakładzie za nieobecności w pracy w związku z pełnieniem funkcji radnego. Jako wynagrodzenie może to traktować jedynie radny rencista, emeryt, bezrobotny lub kompletny ignorant i do tego złośliwy.


Zaraz się rozpłaczę,odnoszę wrażenie ,że te wypociny to napisał któryś z radnych!
G
Gość
W dniu 13.12.2009 o 00:01, Adam napisał:

Ile jadu w tych wypocinach. Sami kandydujcie w wyborach. Potem, jak zostaniecie wybrani, tacy jak wy Was oplują w takich komentarzach. A diety, to nie żadne wynagrodzenie - to tylko zwrot kosztów za utracone wynagrodzenie w swoim zakładzie za nieobecności w pracy w związku z pełnieniem funkcji radnego. Jako wynagrodzenie może to traktować jedynie radny rencista, emeryt, bezrobotny lub kompletny ignorant i do tego złośliwy.



A ktory pracodawca dałby tak się naciągać ???

Swoją drogą też zastanawiam się gdzie byłi prawnicy na czele głownym radcą prawnym urzędu i skarbnik
A
Adam
Ile jadu w tych wypocinach. Sami kandydujcie w wyborach. Potem, jak zostaniecie wybrani, tacy jak wy Was oplują w takich komentarzach. A diety, to nie żadne wynagrodzenie - to tylko zwrot kosztów za utracone wynagrodzenie w swoim zakładzie za nieobecności w pracy w związku z pełnieniem funkcji radnego. Jako wynagrodzenie może to traktować jedynie radny rencista, emeryt, bezrobotny lub kompletny ignorant i do tego złośliwy.
n
niezależna
Teraz wszyscy radni będą na pewno bardzo zgodni.Utworzą koalicję - przecież chodzi o ich dobro.
~paweł~
gdyby radni nie wzięli tych pieniędzy to z pewnością nie byłoby zwolnień z mpk!!! Wstyd!!! nie dość że się skompromitowali to jescze nie chcą tych pieniedzy oddać!!!
k
kujaianka
W dniu 11.12.2009 o 19:16, Gość napisał:

czy nasi radni znają takie pojęcia jak "moralność", "etyka"? wielu ludzi w inie pracuje UCZCIWIE za 800 zł miesięcznie, o ONI szukają sposobów jak wyprać kasę pobraną na lewo. jak można zatrzymać sobie coś, o czym doskonale wiem, że nie jest moje i mi się nie należy?! przecież te pieniądze to własność całej wspólnoty samorządowej, wszystkich mieszkańców, powierzona do wydatkowania prezydentowi zgodnie z prawem! jest to zwyczajny skok na kasę szanownych radnych. przyzwoitość nakazuje natychmiast je zwrócić. no tak, ale większość z was pewnie nie uczęszczała na zajęcia z etyki tylko na religię, a na katechezach mocno nie uważała. i później takie mamy skutki. smutne to wszystko i przygnębiające. a jeszcze nie tak dawno, bo 3 lata temu ślubowaliście uroczyście "obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro swojej gminy i jej mieszkańców". jak widać były to dla was puste słowa, ot zwykły obowiązek, który trzeba spełnić (wyrecytować po formułce "ślubuję"), żeby ciągnąć co miesiąc pokaźną dietę. takie postępowanie, szukanie sposobów na "wypranie lewej kasy" to naigrywanie się z mieszkańców i śmianie im się w twarz. część z szanownych radnych przy ślubowaniu powoływała się na boga, że będzie sprawować mandat godnie, rzetelnie i uczciwie. i co? gratuluję samopoczucia! niech część z was dalej z podniesioną głową uczęszcza do kościoła na coniedzielną mszę i nie spowiada się ze swojego postępowania, bo przecież chciwość i nieuczciwość to nie grzech. a teraz bezpłatna lekcja katechezy dla niektórych co gorliwszych wybrańców. jest w dekalogu 7 przykazanie - „nie kradnij!" (wj 20, 15; pwt 5, 19). z tym przykazaniem dekalogu łączy się ostatnie, zabraniające pożądania rzeczy cudzych. oznacza ono, że już dążenie do przejęcia cudzej własności stanowi grzech. biblia potępia różne formy naruszania cudzej własności. wspomina też pozytywnie i zakłada prawa właściciela (mt 20, 13-15; dz 5, 4). przykazanie „nie kradnij!" zabrania bogacenia się w sposób nieuczciwy, zakładając rozróżnienie między posiadaniem prawym i nieprawym. biada ciągnącemu dla domu swego zysk nieprawy (ha 2, 9; por. Jr 5, 27). lepiej mieć mało z prawością, niż wielkie zyski z bezprawiem (prz 16, 8). to bogactwo jest dobre, które jest bez grzechu (syr 13, 24). gdy mowa w biblii o sprawiedliwości, dotyczy ona także respektowania własności, zwłaszcza należącej do biedniejszych.chciwość prowadzi do kradzieży. chciwiec figuruje więc na liście grzeszników obok bałwochwalcy oraz złodzieja (1 kor 5,10-11; 6, 10). kto miłuje złoto, nie ustrzeże się od winy (syr 31, 5). w perspektywie biblijnego systemu wartości kradzież i zachłanność okazują się nie tylko jako tylko brakiem sprawiedliwości i uczciwości, lecz także jako odwrotnością dobroczynności, miłosierdzia, służby potrzebującym. chciwość wiąże się z innymi grzechami (1 tm 6, 10) oraz z płaskim materializmem (iz 22, 13; flp 3, 19; por. 1 kor 6, 13).może pan prezydent pod choinkę zafundowałby naszym kochanym radnym podręcznik z etyki. albo lepiej zajęcia, bo przecież wątpliwe czy aby umieją czytać, skoro nie wiedzieli, co uchwalają.życzę wszystkim wesołych świąt!



I CO NA TO OWI P R A W I RADIOMARYJNI RADNI?? Gdzie wasza katolicka uczciwośc??
I zapamiętajcie!! Od teraz każde wasze otwarcie gęby w sprawie "uczciwości" bedzie wam to przypomine!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
t
tropiciel
Brejzy pensja też jest najprawdopodobniej przyjęta od złej podstawy!!!Należy to jak najszybciej sprawdzić!!
R
Radny
W dniu 11.12.2009 o 19:16, Gość napisał:

czy nasi radni znają takie pojęcia jak "moralność", "etyka"? wielu ludzi w inie pracuje UCZCIWIE za 800 zł miesięcznie, o ONI szukają sposobów jak wyprać kasę pobraną na lewo. jak można zatrzymać sobie coś, o czym doskonale wiem, że nie jest moje i mi się nie należy?! przecież te pieniądze to własność całej wspólnoty samorządowej, wszystkich mieszkańców, powierzona do wydatkowania prezydentowi zgodnie z prawem! jest to zwyczajny skok na kasę szanownych radnych. przyzwoitość nakazuje natychmiast je zwrócić. no tak, ale większość z was pewnie nie uczęszczała na zajęcia z etyki tylko na religię, a na katechezach mocno nie uważała. i później takie mamy skutki. smutne to wszystko i przygnębiające. a jeszcze nie tak dawno, bo 3 lata temu ślubowaliście uroczyście "obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro swojej gminy i jej mieszkańców". jak widać były to dla was puste słowa, ot zwykły obowiązek, który trzeba spełnić (wyrecytować po formułce "ślubuję"), żeby ciągnąć co miesiąc pokaźną dietę. takie postępowanie, szukanie sposobów na "wypranie lewej kasy" to naigrywanie się z mieszkańców i śmianie im się w twarz. część z szanownych radnych przy ślubowaniu powoływała się na boga, że będzie sprawować mandat godnie, rzetelnie i uczciwie. i co? gratuluję samopoczucia! niech część z was dalej z podniesioną głową uczęszcza do kościoła na coniedzielną mszę i nie spowiada się ze swojego postępowania, bo przecież chciwość i nieuczciwość to nie grzech. a teraz bezpłatna lekcja katechezy dla niektórych co gorliwszych wybrańców. jest w dekalogu 7 przykazanie - „nie kradnij!" (wj 20, 15; pwt 5, 19). z tym przykazaniem dekalogu łączy się ostatnie, zabraniające pożądania rzeczy cudzych. oznacza ono, że już dążenie do przejęcia cudzej własności stanowi grzech. biblia potępia różne formy naruszania cudzej własności. wspomina też pozytywnie i zakłada prawa właściciela (mt 20, 13-15; dz 5, 4). przykazanie „nie kradnij!" zabrania bogacenia się w sposób nieuczciwy, zakładając rozróżnienie między posiadaniem prawym i nieprawym. biada ciągnącemu dla domu swego zysk nieprawy (ha 2, 9; por. Jr 5, 27). lepiej mieć mało z prawością, niż wielkie zyski z bezprawiem (prz 16, 8). to bogactwo jest dobre, które jest bez grzechu (syr 13, 24). gdy mowa w biblii o sprawiedliwości, dotyczy ona także respektowania własności, zwłaszcza należącej do biedniejszych.chciwość prowadzi do kradzieży. chciwiec figuruje więc na liście grzeszników obok bałwochwalcy oraz złodzieja (1 kor 5,10-11; 6, 10). kto miłuje złoto, nie ustrzeże się od winy (syr 31, 5). w perspektywie biblijnego systemu wartości kradzież i zachłanność okazują się nie tylko jako tylko brakiem sprawiedliwości i uczciwości, lecz także jako odwrotnością dobroczynności, miłosierdzia, służby potrzebującym. chciwość wiąże się z innymi grzechami (1 tm 6, 10) oraz z płaskim materializmem (iz 22, 13; flp 3, 19; por. 1 kor 6, 13).może pan prezydent pod choinkę zafundowałby naszym kochanym radnym podręcznik z etyki. albo lepiej zajęcia, bo przecież wątpliwe czy aby umieją czytać, skoro nie wiedzieli, co uchwalają.życzę wszystkim wesołych świąt!


Prezydent w tym samym czasie też podwyższył sobie swoje pobory!Może też ma za dużo!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska