Pisaliśmy o tym tutaj
A oto stanowisko ratusza nadesłane przez Adrianę Herrmann, naczelnika wydziału komunikacji społecznej.
"(...) wiadomo nam o wspomnianym wyroku, ale nie znamy szczegółów i oczekujemy na jego pisemne uzasadnienie. Prezydent planował podanie tego faktu do informacji mieszkańcom z momentem otrzymania stosownych dokumentów - te jednak jeszcze do nas nie dotarły.
Niemniej jednak, zapewniamy, że wszystkie zebrane od mieszkańców środki z tytułu gospodarowania odpadami zostały, zgodnie z obowiązującym prawem, przekazane tylko i wyłącznie na ten cel. Nie możemy zatem mówić o nadwyżkach, bo te powstają wtedy, kiedy środki zostaną niewykorzystane.
Mieszkańcy mogą występować zgodnie z ordynacją podatkową o zwrot środków, jednak powstaje problem jak wyliczyć wysokość tzw. nadpłaconej kwoty, jeżeli tak jak wspomnieliśmy, środki zostały przeznaczone na odbiór i gospodarowanie odpadami.
Zwracamy jednak uwagę, że NSA zakwestionował metodę pobierania opłaty, a nie jej wysokość. Ustalenie metody pobierania opłaty za gospodarowanie odpadami leży w kompetencji Rady Miejskiej, która określiła ją w drodze uchwały, a nie prezydenta".
Targi Ślubne 2019 w Inowrocławiu