Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inspekcja Handlowa skontrolowała posiłki uczniów i małych pacjentów. "Posiłki nie poprawiły się znacząco"

oprac. (tik)
Najbardziej rażące nieprawidłowości to brak informacji o alergenach, stosowanie tańszych składników, używanie przeterminowanej żywności, niehigieniczne warunki przechowywania jedzenia, zaniżane porcje oraz niezgodność jadłospisu z umowami, które firmy cateringowe zawarły ze szkołami, szpitalami lub innymi instytucjami.
Najbardziej rażące nieprawidłowości to brak informacji o alergenach, stosowanie tańszych składników, używanie przeterminowanej żywności, niehigieniczne warunki przechowywania jedzenia, zaniżane porcje oraz niezgodność jadłospisu z umowami, które firmy cateringowe zawarły ze szkołami, szpitalami lub innymi instytucjami. Pixabay.com
Inspekcja Handlowa sprawdziła 83 firmy cateringowe, które przygotowują posiłki dla szpitali, szkół, domów dziecka i sanatoriów. Kontrolerzy wykryli nieprawidłowości u ponad 70 proc. przedsiębiorców. Firmy używały przeterminowanych produktów, nie podawały informacji o alergenach, stosowały tańsze zamienniki, a porcje były niedoważone.

Posiłki serwowane w szpitalach nie poprawiły się znacząco - podaje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Inspekcja Handlowa sprawdziła, czy firmy cateringowe zastosowały się do zaleceń z ubiegłorocznych kontroli. W pierwszej kolejności wzięła pod lupę przedsiębiorców, którzy przyrządzają posiłki dla pacjentów i do których w poprzednim roku były zastrzeżenia. Dodatkowo sprawdziła firmy cateringowe szykujące jedzenie dla: szkół, przedszkoli, żłobków, sanatoriów, domów opieki społecznej, domów dziecka i ośrodków rehabilitacyjno-edukacyjno-wychowawczych. W sumie w całej Polsce 83 zakłady, które gotowały dla 282 instytucji. W województwie kujawsko-pomorskim kontrolą objęto 5 przedsiębiorców. Kontrola odbyła się w pierwszym kwartale 2017 r., ale jej wyniki dopiero opublikowano.

Przeczytaj też: Czy żywność w bydgoskich szpitalach jest zdrowa?

Jak podaje UOKiK, wyniki nie są dobre. Inspektorzy w całym kraju wykryli łącznie nieprawidłowości u 59 firm (71,1 proc.), a w woj. kujawsko-pomorskim u 4 przedsiębiorców (z 5). Najbardziej rażące to brak informacji o alergenach, stosowanie tańszych składników, używanie przeterminowanej żywności, niehigieniczne warunki przechowywania jedzenia, zaniżane porcje oraz niezgodność jadłospisu z umowami, które firmy cateringowe zawarły ze szkołami, szpitalami lub innymi instytucjami.

Oto przykłady:
Posiłek dla dzieci miał zawierać m.in. masło, kakao i sałatkę owocową z jogurtem naturalnym. Zamiast tego maluchy ze żłobka dostały: miks tłuszczowy, napój kakaowy typu instant i produkt jogurtopodobny.

Kontrolerzy znaleźli w magazynach firm cateringowych przeterminowane produkty, m.in.: twaróg śmietankowy - o 6 dni, mięso drobiowe - o 11 dni, szynkę wyborową - o 12 dni, kaszę manną BIO - o 35 dni, koncentrat mąki niskobiałkowej - o 173 dni.

Resztki żywności przechowywano w brudnych zamrażarkach, w jednej w otwartym worku na śmieci bez żadnych oznaczeń były skrawki mięsa i wędlin oraz krupnioki.

W jadłospisie dla pacjentów zabrakło informacji o tym, że podawane na kolację parówki zawierają soję i seler (inne alergeny wykazano), co mogło mieć znaczenie dla osób uczulonych na te składniki.

Uczniowie gimnazjum dostali za małe porcje naleśników z dżemem truskawkowym - 119-196 g zamiast obiecanych 250 g. Dzieciom z podstawówki i pacjentom szpitala serwowano natomiast mniejsze kotlety mielone.

Przeczytaj również: Posiłki w szpitalach. Jak karmią w regionie?

Zgodnie z umową firma cateringowa miała zapewnić szkole w tygodniu: 3 dania mięsne, 1 danie rybne i 1 danie jarskie, a także codziennie porcję warzyw i owoców oraz kompot. Tymczasem dostarczyła: 3 dania jarskie, 2 dania mięsne, raz marchewkę z groszkiem i 3 razy herbatę owocową.

Jak podaje UOKiK, przedsiębiorcy już w czasie kontroli uzupełniali brakujące informacje w jadłospisach, wycofywali przeterminowane produkty i usuwali inne nieprawidłowości. Inspekcja Handlowa nałożyła na winnych kary i mandaty - w sumie ok. 28 tys. zł, cztery postępowania jeszcze się toczą. Skierowała też dwa wnioski do sądu o ukaranie za wykroczenia. Zawiadomiła też o nieprawidłowościach organy nadzoru sanitarnego i weterynaryjnego, urzędy miar oraz wojewódzkie inspektoraty jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych.

Zobacz: Posiłki w szpitalach są nie tylko niesmaczne, ale mogą też być niebezpieczne! [zdjęcia]

Zwiększajcie nadzór nad firmami, które dostarczają jedzenie!
- Zalecamy, aby zamawiający weryfikowali, czy posiłki są zgodnie z zawartymi umowami. Jeśli nie, jest to nienależyte wykonanie kontraktu i należy egzekwować kary umowne. O nieprawidłowościach instytucje powinny też zawiadamiać Inspekcję Handlową, a w przypadku niespełnienia wymagań sanitarnych i zdrowotnych także Państwową Inspekcję Sanitarną - przypominają eksperci z UOKiK.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska