Przypomnijmy, w grudniu poleciała głowa Krzysztofa Jażdżewskiego - zastępcy szefa Głównego Inspektoratu Weterynarii. Chodziło wówczas o zarzut ze strony rolników, iż z Litwy sprowadzane jest mięso z tzw. czerwonych stref ASF.
Dobiegł końca unijny audyt związany z ujawnieniem bulwersujących praktyk w ubojni koło Ostrowi Mazowieckiej. Przypominamy: Inspektorzy prześwietlają ubojnie, Polska liczy straty. Pod lupę wzięto systemy nadzoru w wojewódzkim i powiatowym inspektoracie weterynarii, ubojni, skupie zwierząt i w zakładzie przetwórczym.
Minister rolnictwa wydawał się być spokojny o wyniki. Podkreślił, że to rutynowa kontrola.
Strefa AGRO także na Facebooku. Dołącz do nas
Okazało się jednak, że audytorzy mieli wątpliwości - dojrzeli luki w rejestracji zwierząt, które zostają ubite na terenie gospodarstwa. Kolejna kwestia dotyczy braku informacji czy zwierzęta zostały ubite na użytek własny, uśpione w wyniku choroby lub urazu, albo też padły i zostały przekazane do utylizacji. Jak poinformowało RMF FM, poważnym zarzutem może być brak ciągłości w dokumentacji i niekompletne dane liczbowe.
Do piątku Główny Lekarz Weterynarii ma powiadomić Komisję Europejską czy i w jaki sposób zamierza zrealizować wytyczne inspektorów.
Przypomnijmy. Po reportażu TVN "Chore bydło sprzedam", decyzją powiatowego lekarza weterynarii, 28 stycznia mazowiecka ubojnia została zamknięta. Sprawa trafiła do Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce, dotychczas nikt nie usłyszał zarzutów.
Prokuratura informuje, że prowadzi śledztwa dotyczące:
- Sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób poprzez wprowadzenie do obrotu szkodliwych dla zdrowia środków spożywczych w postaci mięsa pochodzącego z uboju
- w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez inne osoby, poświadczenia nieprawdy przez uprawnionego lekarza weterynarii w dokumencie – decyzji o dopuszczeniu do uboju oraz dzienniku przed ubojowym i poubojowym
- prowadzenia działalności nadzorowanej nie spełniającej wymagań weterynaryjnych przewidzianych dla określonego rodzaju i zakresu tej działalności powodując przez to zagrożenie epidemiologiczne lub niewłaściwa jakość zdrowotną produktów oraz transportowania zwierząt bez zachowania lub z naruszeniem wymagań weterynaryjnych
GIW zamieścił na swojej stronie link do formularza, za pomocą którego można anonimowo zgłosić nielegalne i negatywne praktyki. **TUTAJ link**
Źródła informacji: RMF FM, Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce
Tutaj przeczytasz więcej o problemach polskiego mięsa:
- Cierpienia krowy w kiełbasie nie widać. Jest gigantyczna afera!
- Ubojnia krów w Kalinowie: Jak wygląda praca w rzeźni? "Takie mięso to idzie na kebab"
- Podejrzane mięso bez badań trafiło do sklepów na Śląsku
- Zielone mięso, konina w wołowinie. Największe afery mięsne w Polsce, ale i u sąsiadów
- Kontuzjowane krowy przerabiane na kiełbasy, to problem od dawna zamiatany pod dywan
"Dzień po emisji reportażu nakazałem wycofanie mięsa z obrotu". Główny Lekarz Weterynarii w Brukseli, wypowiedź z 11 lutego:
Źródło: TVN24, dostawca: x-news