Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IO Rio 2016: Polska - Dania 28:29 w półfinale. W niedzielę gramy o brąz

dark
W półfinale turnieju igrzysk olimpijskich piłkarzy ręcznych Polaka uległa po dogrywce Danii 28:29. W niedzielę biało - czerwoni zagrają o brązowy medal z Niemcami.

POLSKA - DANIA 28:29 (26:29, 25:25, 15:16)
POLSKA: Szmal, Wyszomirski - Lijewski 3, Jachlewski, Krajewski 1, Bielecki 7, Wiśniewski 1, B. Jurecki 1, Jurkiewicz 4, Syprzak 5, Daszek 5, Kus 1, Szyb.
DANIA: Landin 1 - Christiansen 4, Mensah, Mortensen 2, Noddesbo, Svan 1, R. Hansen 1, Mollgard, Sondegaard 3, H. Hansen, M. Hansek 10, Olsen 7, Nielsen,

Spotkanie rozpoczęło się fatalnie dla Polaków, którzy stracili 4 gole z rzędu, głównie po rzutach Mortena Olsena. Dopiero po blisko 5 minutach po raz pierwszy trafił do duńskiej bramki Mariusz Jurkiewicz. "Kaczka" jako jedyny z Polaków miał patent na pokonanie Niclasa Landina.

Polacy poprawili obronę i kontrowali rywal. Po tym jak Kamil Syprzak doprowadził do remisu 5:5, gra Polaków znowu się załamała. Stracili 3 gole z rzędu. Po raz drugi odrobili straty i znowu był remis 9:9. Od tego momentu zaczęła się niesamowita walka gol za gol.

Żadna z drużyn nie uzyskała wyższego prowadzenia niż 2 golami. To, że Polacy pozostawali cały czas w grze jest zasługą Piotra Wyszomirskiego, który bronił fenomenalnie. Szkoda, że Polacy nie potrafili wykorzystać faktu, że nasz bramkarz bronił znakomicie; gdyby w ataku nie brakowało skuteczności, przez co nie mogliśmy odskoczyć rywalom na kilka bramek.

Wynik wciąż był na styku, więc w końcówce emocje sięgały zenitu. W ostatnich sekundach Mikael Hansen rzucił gola z rzutu karnego. Polacy mieli 39 sekund na doprowadzenie do remisu i do dogrywki. Dwie sekundy przed ostatnią syreną Michał Daszek zdecydował się na rzut rozpaczy. Skrzydłowy oddał rzut z 9 metrów w samo okienko. Remis!

Niestety, biało - czerwony źle zaczęli dodatkowy czas gry - stracili 3 gole z rzędu. Ta strata utrzymała się do drugiej części dogrywki. Jedyną rzeczą, którą można zarzucić Polakom, było to, że szybko oddawali rzuty. W drugiej części dodatkowego czasu gry udało się biało - czerwonym zniwelować straty do jednego gola. Niestety, w ostatniej akcji nie udało się doprowadzić do remisu i drugiej dogrywki. Z awansu do finału cieszyli się Duńczycy.

Polakom trudno było pogodzić się z przegraną, bo finał mieli przecież na wyciągnięcie ręki. Karol Bielecki nie krył łez, inni ogromnego żalu z powodu straconej szansy. - Musimy się teraz podnieść i walczyć o brąz - kometowali krótko.

W drugim meczu półfinałowym Francja pokonała Niemcy 29:28.

W niedzielę o 15.30 Polacy o brąz zagrają z Niemcami. W finale o 19 Francuzi grają z Niemcami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska