Nie ma wątpliwości, że szczątki trzech osób, które w czerwcu tego roku odkopano na Cmentarzu Komunalnym w Bydgoszczy to poszukiwani przez bydgoski IPN żołnierze AK: Ludwik Augustyniak ps. „Cygan”, „Gustek”, st. sierż. Wojska Polskiego, żołnierz Armii Krajowej, Florian Dutkiewicz, ps. „Jawor”, „Wiktor” , starszy sierż. WP, żołnierz Armii Krajowej i Tadeusz Ośko vel Wojciech Kossowski, ps. „Sęp”, ppor. Armii Krajowej.
Kiedy 26 czerwca br. ekipa Biura Poszukiwań, we współpracy z wolontariuszami rozkopała pierwszą ze wskazanych przez dr Alicję Paczoską-Hauke, koordynatora w Biurze Poszukiwań i Identyfikacji - Delegatura IPN w Bydgoszczy, mogiłę wrócił nadzieja, że znaleziono szczątki trzech akowców. Pierwsze części szkieletu znajdowały się na głębokości poniżej metra. Ich rozkład wskazywał na okrucieństwo tych, którzy wrzucali ciała zabitych do dołu śmierci.
Tyle zarabiają lekarze i pielęgniarki w 2019. Możesz być zaskoczony!
- To jest kość piszczelowa, a obok ramienna - rozpoznawała oczyszczone z piasku fragmenty szkieletu dr Magdalena Krajewska, antropolog z UMK. Obok kości znajdowała się czaszka. W innej części dołu, spod cienkiej warstwy piasku, zaczęła wystawać szczęka z pełnym uzębieniem. Nieco dalej... but.
Z ustaleń dr Paczoskiej-Hauke wynikało, że właśnie to miejsce (w kwaterze 3/2) może kryć szczątki trzech żołnierzy AK i WiN-u, którzy zostali straceni w bydgoskim więzieniu w listopadzie 1946 r. - Ludwika Augustyniaka, Floriana Dutkiewicza i Tadeusza Ośko vel Wojciecha Kossowskiego.
Tadeusz Ośko, ps. Sęp (prawdziwe nazwisko tego niezwykłego oficera znamy dopiero od kilku lat, jego życiorys prawdopodobnie posłużył Jerzemu Stefanowi Stawińskiemu do stworzenia postaci płk. Kwiatkowskiego" - film Kazimierza Kutza) dowodził 27 lutego 1945 r. akcją w kamienicy przy ul. Śniadeckich 41 w Bydgoszczy. W jej wyniku uratowano kilku akowców, w tym Dutkiewicza i Augustyniaka, którzy byli eskortowani z więzienia w Koronowie pod sąd polowy Armii Czerwonej. Zginęło w niej trzech milicjantów, z których jeden miał się przyznać kpt. Ośce do współpracy z NKWD.
Ośko vel Kossowski, Dutkiewicz i Augustyniak byli sądzeni razem z wieloma innymi członkami wydziału bezpieczeństwa pomorskiego WiN. Rozprawa zakończyła się wydaniem 30 września 1946 r. trzech wyroków śmierci. Zostali straceni 27 listopada tego samego roku w więzieniu na Wałach Jagiellońskich.
Podczas dzisiejszej uroczystości, która odbyła się w Pałacu Prezydenckim, noty potwierdzające identyfikację 21 ofiar totalitaryzmu odebrali ich najbliżsi.
Wśród odnalezionych i zidentyfikowanych jest także Jan Przybyłowski ps. „Onufry”, por. Narodowego Zjednoczenia Wojskowego.
Urodził się 27 listopada 1917 r. w Zbyszewie w powiecie lipnowskim. Wiosną 1938 r. wstąpił na ochotnika do wojska, pełnił służbę w 67 pp. w Brodnicy, gdzie ukończył szkołę podoficerską w stopniu kaprala.
We wrześniu 1939 r. trafił do obozu jenieckiego, potem na roboty przymusowe, skąd zbiegł w 1942 r. Po powrocie do Polski zaangażował się w działalność w Polskiej Organizacji Zbrojnej. Po akcji scaleniowej z AK pełnił funkcję zastępcy dowódcy oddziału dywersyjnego w powiecie lipnowskim. Latem 1946 r. wszedł do sztabu 11 Grupy Operacyjnej Narodowych Sił Zbrojnych, obejmującej zasięgiem działania powiaty: sierpecki, rypiński, mławski, lipnowski, włocławski, płoński, płocki oraz częściowo działdowski i ciechanowski. Po jej rozbiciu na początku 1948 r. znalazł się w sztabie XXIII Okręgu NZW, pełnił funkcję szefa wywiadu. Został aresztowany 26 września 1948 r. i wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Warszawie z 3 lipca 1950 r. skazany na trzykrotną karę śmierci. Wyrok wykonano 18 stycznia 1951 r. w więzieniu mokotowskim w Warszawie.
Szczątki Jana Przybyłowskiego zostały odnalezione w 2017 r. w trakcie prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN w Kwaterze „Ł” Cmentarza Wojskowego na Powązkach.
Nowelizacja ustawy o IPN