Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak teraz sprawdzić kondycję rodzin pszczelich? Otwieranie uli w lutym to duży błąd!

Agnieszka Romanowicz ([email protected])
Łukasz Kaczanowski/Polska Press
- Wystarczy zerknąć na dennicę, żeby ustalić siłę rodziny na przedwiośniu – radzi Sławomir Wnuk, mistrz pszczelarski z Lniana w powiecie świeckim.

Na pszczelarskich forach roi się od zdjęć i filmów, na których pszczelarze omawiają aktualną siłę rodzin pszczelich, prezentując ule od wewnątrz.

- Zimą nie wolno tego robić, bo wychładzanie pszczół znacznie je osłabia. Pobudzone zaczynają podnosić temperaturę w ulu, do czego muszą zużyć znacznie więcej pokarmu, a pod koniec zimy jest on bardzo cenny – wyjaśnia Sławomir Wnuk.
Siłę swoich rodzin pan Sławomir sprawdza obserwując dennice:

- Bardzo delikatnie podnoszę korpus i patrzę, ile pszczół spadło na dno. Dzięki tej metodzie można też ustalić wielkość kłębu, ponieważ drobiny osypujące się z ramek tworzą na dennicy uliczki. Jeśli widzę ich siedem, to wiem, że pszczoły siedzą na siedmiu ramkach, czyli jest bardzo dobrze. Gdy uliczek jest mało, a osyp duży, siła takiej rodziny wiosną z pewnością będzie słaba.

Co zrobić, żeby temu zapobiec wymarciu pszczół?

- Jeszcze jest za wcześnie na dokarmianie pszczół. Musi być minimum osiem stopni Celsjusza, w przeciwnym razie pszczoły za bardzo się umęczą – twierdzi Sławomir Wnuk. - Jeśli już pogoda na to pozwoli, a wiemy, że jesienią rodzina pobrała trzy – cztery kilogramy pokarmu, można podać pszczołom ciasto. Pokarm w tej formie przyjmują najprościej.
Ciasto, czyli gęsta mieszanka cukru z wodą, pojawia się też w sprzedaży w nowej, droższej odsłonie: zmieszane z pyłkiem pszczelim.

- Jest o wiele lepsze – zachwala Sławomir Wnuk. - Zanim trafiło do sprzedaży, przyrządzałem je sam. Gdy w zapasach brakuje pierzgi, dzięki dodatkowi pyłku pszczoły zyskują pokarm dla larw.

Wyższa temperatura to też okazja do wymiany lub oczyszczenia dennic, żeby pszczoły nie musiały tracić sił na wyrzucanie z ula martwych sióstr. Sławomir Wnuk przeczuwa, że dennice w swoich pasiekach będzie wymieniał już w lutym.
- Temperatura jest umiarkowana. Bardziej dokuczają nam w tym roku wichury, ostatnia przewróciła mi cały rząd uli. Co ciekawe, pszczoły przeżyły, mimo że ramki częściowo wysunęły się z korpusów i leżały tak na mrozie przez trzy dni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska