Jakub Moder: Drużynie należą się brawa za charakter
Jakub Moder zagrał całe 90 minut w meczu towarzyskim z Islandią. Rywalizuje on z Mateuszem Klichem o wyjście w pierwszym składzie na mecz Euro 2020 ze Słowacją. Jego występ był solidny, miał kilka dobrych zagrań do przodu, udało mu się też groźnie uderzyć z rzutu wolnego. - Wczoraj na treningu ćwiczyliśmy rzuty wolne, kilka bramek udało mi się zdobyć i Robert zauważył, że mi to wychodzi. Skoro jest to mecz towarzyski, to zostawił mi piłkę, abym uderzył na bramkę. Dystans był w porządku, wydaje mi się że dobrze uderzyłem, ale zawodnik w murze wyskoczył bardzo wysoko. Lewy też umie uderzać z wolnych, ale cieszę się, że mogłem podejść i się sprawdzić - ocenił tę sytuację Moder.
Choć to tylko sparing z Islandią, to kibiców na pewno martwi postawa ich ulubieńców. Wynik 2:2 jest poniżej oczekiwań. - Będziemy to spotkanie analizować, na pewno czujemy niedosyt. Myślę, że na plus możemy ocenić to, że po każdej straconej bramce udało nam się wyrównać. Drużynie należą się brawa za charakter, bo może się zdarzyć taka sytuacja na tym turnieju, że będziemy musieli gonić wynik a każda bramka i każdy punkt będą ważne. Myślę, że widać to po nas. - dodał pomocnik Brighton.
- Czy zapracowałem na pierwszy skład? Wydaje mi się, że wyglądam dobrze, ale o wszystkim zdecyduje selekcjoner - zakończył.
REPREZENTACJA w GOL24
Wszystkie stadiony na Euro 2020 [ZDJĘCIA, MIASTA, POJEMNOŚĆ]
