Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jarmark na Rynku Nowomiejskim się nie udał

Magdalena Janowska
Leopold Pokorski przyznaje, że do Torunia przyjeżdża tylko ze względu na sentyment. Na duże zyski nie może tu liczyć.
Leopold Pokorski przyznaje, że do Torunia przyjeżdża tylko ze względu na sentyment. Na duże zyski nie może tu liczyć. Lech Kamiński
Przyszłość jarmarków w naszym mieście stoi pod znakiem zapytania. Wystawcy skarżą się na złą organizację i przyznają, że ich przyjazd do Torunia stoi na granicy opłacalności.

Trwający właśnie Jarmark Katarzyński potwierdził, że z organizacją podobnych wydarzeń od kilku lat wiążą się te same problemy.

Handlowcy narzekają za każdym razem, gdy jarmark zostaje zlokalizowany na Rynku Nowomiejskim, a nie w najkorzystniejszym dla nich punkcie, czyli na ul. Różanej. Jak twierdzą, Rynek to martwe miejsce, do którego mieszkańcy i turyści zaglądają rzadko. - Przez lata udziału w rozmaitych jarmarkach przekonałem się, że lokalizacja to podstawa sukcesu - mówi Leopold Pokorski ze Starachowic. - Są jednak takie miejsca, których bez względu na starania władz, nie da się ożywić. Moim zdaniem taki problem ma też Rynek Nowomiejski.

Parking w strefie

To jednak niejedyna bolączka handlowców. Największy kłopot sprawia im rzecz zupełnie prozaiczna - brak postojów w pobliżu stoisk. Kupcy mogą podjeżdżać samochodami na Rynek Nowomiejski do godz. 10 oraz po 18. W ciągu dnia muszą parkować w innym, często odległym miejscu Starówki i płacić za postój ponad 26 zł dziennie.

- Powinniśmy mieć zagwarantowany darmowy parking - mówi Marcin Rapczyński z Radomia. - Musimy jakoś podjechać na Rynek, ale gdy zrobimy to poza wytyczonymi godzinami, jesteśmy ścigani przez straż miejską. Cudem udało mi się uniknąć mandatu - musiałem odjechać od stoiska i nosić towar z odległego miejsca. Jestem na toruńskim jarmarku pierwszy i ostatni raz. Nigdzie w Polsce nie ma takich absurdów.

Na Jarmarku Katarzyńskim dochodzi do kuriozalnych sytuacji. Kupiec z Kalwarii, który handluje u nas butami, każdego dnia przyjeżdża na Rynek Nowomiejski, wyładowuje towar, a następnie zostawia stoisko bez opieki i jedzie szukać miejsca parkingowego. - Przyjechałem sam, co mogę zrobić? - zastanawia się mężczyzna. - Nie chcę dostać mandatu, a już i tak kilka razy zostałem uprzejmie upomniany przez straż.

Leopold Pokorski, który handluje starociami, również nie ukrywa, że brak możliwości parkowania w pobliżu straganów jest dużym utrudnieniem. - Do Torunia przyjeżdżam ze względu na sentyment - przyznaje. - W tym samym czasie podobna impreza trwa w Grudziądzu, ale tam organizacja jest perfekcyjna, lokalizacja przepiękna, a auto można mieć tuż obok stoiska.

Organizatorem jarmarków w Toruniu od 2004 roku są Targi Toruńskie. - Sytuacja z parkingami nie zmieniła się od lat - mówi Kazimierz Zawal, prezes spółki. - Gwarantujemy wystawcom dojazd samochodem z dostawą towarów rano i załadunek po godz. 18. Rynek Nowomiejski nie jest miejscem przeznaczonym do parkowania, ale podczas poprzednich jarmarków było przecież tak samo. Problem lokalizacji to już zupełnie inna sprawa. W tej kwestii mogę podzielić zdanie kupców - Różana jest punktem handlowo korzystniejszym, ponieważ ruch jest tam większy, a to generuje wyższe zyski.

Ożywianie Rynku

Tegoroczny jarmark nieco zmienił formułę. Aby zapewnić handlowcom lepsze obroty, miasto postanowiło uatrakcyjnić przestrzeń Rynku Nowomiejskiego. Na większą popularność jarmarku miały wpłynąć towarzyszące mu koncerty oraz poszerzenie oferty gastronomicznej w tej części miasta.

- Liczymy na to, że nowa formuła się przyjmie i zachęci torunian do zakupów - mówi Agnieszka Pietrzak, rzecznik prezydenta. - Jarmark odbywa się w przededniu sezonu turystycznego, a to wiąże się z zatłoczeniem Rynku Staromiejskiego i ul. Różanej. Dlatego zrezygnowaliśmy z tej lokalizacji.

Czy w przyszłości kupcy przyjeżdżający do Torunia z całej Polski będą mogli liczyć na bezpłatne postoje? - Gwarantuję, że jeśli problem z parkingami rzeczywiście się pojawił, będziemy starali się go rozwiązać - zapewnia Agnieszka Pietrzak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska