Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest apetyt na granty. Pieniędzy brak

MARIA EICHLER
Wiceburmistrz Edward Pietrzyk ubolewa, że apetyty są większe niż możliwości budżetu
Wiceburmistrz Edward Pietrzyk ubolewa, że apetyty są większe niż możliwości budżetu Maria Eichler
Jutro bądź pojutrze powinny być znane wyniki konkursu grantowego. Po ocenie formalnej komisja konkursowa odrzuciła 15 wniosków - na 93 złożone.

Jak widać z podsumowania kwot, o jakie zabiegają stowarzyszenia, ich apetyt jest o wiele większy niż możliwości budżetu. W dziedzinie kultury złożono 32 wnioski na 330 tys. zł, a w miejskiej kasie jest na ten cel 86 tys. zł! Podobnie w sporcie. Tu ofert jest 50 na 1 mln 212 tys. zł, a do dyspozycji jest jedynie 308 tys. zł.

Na wypoczynek dzieci i młodzieży jest pięć propozycji na 25 tys. zł, do podziału będzie tylko 8 tys. zł. W dziedzinie ochrony i promocji zdrowia są dwie oferty na 2 tys. zł, a na ten cel jest połowa tej kwoty.

Nie będzie problemu z działem dotyczącym integracji z Unią Europejską, bo wniosek jest jeden na 2,5 tys. zł i tyle samo jest do wzięcia.

Przeczytaj także: Mała obwodnica w Chojnicach. Mieszkańcy os. Asnyka nie chcą tirów pod oknami
Na przeciwdziałanie patologiom są trzy wnioski na 30 tys. zł, jest tylko 20 tys. zł. A na pomoc społeczną nie wpłynęła ani jedna propozycja, więc 1,5 tys. zł pozostanie bezpańskie, bo tylko radni mogą przenieść te pieniądze do innego działu.
Dlaczego komisja odrzuciła 15 wniosków - siedem z działu kultura i osiem ze sportu?

- Pomijaliśmy drobne błędy - objaśnia wiceburmistrz Edward Pietrzyk. - A najczęstsze wady to błędy rachunkowe, niewłaściwy formularz wniosku, przekazanie go w jednym egzemplarzu, niewłaściwy termin wykonania zadania, brak załączników, np. statutu czy odpisu z KRS.

Gdy komisja zakończy pracę, a może to być w połowie tygodnia, ostateczną decyzję o wysokości dofinansowania podejmie burmistrz Arseniusz Finster.

Czy trudno było powołać ludzi do komisji konkursowej? - Były problemy - nie ukrywa Pietrzyk. - To jednak trudne zadanie, bo posiedzenia trwają po kilka godzin i trzeba znaleźć na nie czas. A poza tym część mieszkańców nie chce potem czytać obraźliwych komentarzy pod swoim adresem, gdy ma najlepsze intencje, a zostaje odsądzona od czci i wiary.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska