https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jest przełom w sprawie nieszawskiej tamy

Dariusz Knapik
fot. arch.
Minister środowiska oficjalnie poparł projekt budowy wiślanej tamy przez grupę "Energa". Ale pod kilkoma warunkami.

Znamy już stanowisko ministra środowiska Macieja Nowickiego w sprawie budowy drugiego stopnia na Wiśle przez grupę "Energa". Jak nas poinformowało biuro prasowe ministra projekt uzyskał oficjalne poparcie resortu. Inwestycja musi być jednak wykonana wyłącznie z własnych środków koncernu, a także spełniać wymogi ochrony środowiska, obowiązujące na terenach unijnego programu "Natura 2000". A tam właśnie powstanie zapora.

Jednocześnie minister dał grupie "Energa" stanowcze ultimatum. Koncern musi do 15 kwietnia podjąć wiążącą decyzję w sprawie inwestycji, a także określić termin, kiedy do niej przystąpi. Jeśli nie, w resorcie zapadną decyzje dotyczące budowy na Wiśle stałego progu podpiętrzającego, poniżej zapory we Włocławku. Ma on na celu podniesienie poziomu rzeki, co powinno radykalnie poprawić bezpieczeństwo stopnia wodnego.

Więcej informacji w poniedziałkowym, papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej"

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
a-jot
Po decyzji ministra siadam wygodnie w fotelu i czekam kiedy cwaniacy, którzy chcieli zbudować zbędną tamę z pieniędzy podatników, ale już prąd sprzedawać sami, wysupłają kilka miliardów na pracującą w szczycie 50 MW prądniczkę, która nakłady zwróci po 100 latach.
m
mieszkaniec powiatu
W dniu 21.03.2009 o 19:56, mac napisał:

No proszę jak świat się zmienia - pod koniec zeszłego roku ten sam minister środowiska stanowczo dał do zrozumienia że nie pozwoli na budowętamy w nieszawie. ciekawe skąd to nagłe ol$nienie;)co do samej tamy to oczywiście nie mozna jej zbudować nie łamiąc ustawy natura 2000 i ue na pewno na to nie zezwoli.także nie ma szans żeby inwestor znalazł na to pieniądze i przeprowadził analizę oddziaływania na środowisko planowanej inwestycjii w miesiąc.następna kwestia to bezsens podpierania stopnia we włocławku kolejnym( bo za 50 lat trzeba będzie stawiać w solcu kujawskim itd.) gdyż sens matylko kompleks kaskad którego nikt nie wybuduje bo polska jest skazana prędzej czy pózniej na energie atomową. a protesty ludzi zamieszkującychzagrozone tereny do mnie nie trafiają- bo kto im kazał budować na terenach zalewowych? poza tym nie mają wyłącznego prawa decydować(poprzez szantaż zresztą)o losach rzeki płynącej przez całą polskę i będącą naszym wspólnym dobrem- to tak jakby ludzie z trójmiasta mieli decydowaćo bałtyku a z zakopanego o tatrach.pozdro.



W pełmi popieram. Żadnej tamy!
m
mac
No proszę jak świat się zmienia - pod koniec zeszłego roku ten sam minister środowiska stanowczo dał do zrozumienia że nie pozwoli na budowę
tamy w nieszawie. ciekawe skąd to nagłe ol$nienie;)
co do samej tamy to oczywiście nie mozna jej zbudować nie łamiąc ustawy natura 2000 i ue na pewno na to nie zezwoli.
także nie ma szans żeby inwestor znalazł na to pieniądze i przeprowadził analizę oddziaływania na środowisko planowanej inwestycjii w miesiąc.
następna kwestia to bezsens podpierania stopnia we włocławku kolejnym( bo za 50 lat trzeba będzie stawiać w solcu kujawskim itd.) gdyż sens ma
tylko kompleks kaskad którego nikt nie wybuduje bo polska jest skazana prędzej czy pózniej na energie atomową. a protesty ludzi zamieszkujących
zagrozone tereny do mnie nie trafiają- bo kto im kazał budować na terenach zalewowych? poza tym nie mają wyłącznego prawa decydować(poprzez szantaż zresztą)o losach rzeki płynącej przez całą polskę i będącą naszym wspólnym dobrem- to tak jakby ludzie z trójmiasta mieli decydować
o bałtyku a z zakopanego o tatrach.
pozdro.
G
Gość
Mam nadzieję że wypowiesz się na tym forum za rok dwa czy dwadzieścia jak tama spłynie wraz z Wisłą do Bałtyku.... I Wasz ekosystem przestanie istnieć. No i oczywiście w Bałtyku też zapomnisz o rybach oraz na terenach zalanych przez Wisłę i ten "cały szlam" który razem z nią spłynie... Ciekawe czy wtedy też powiesz że budowanie 2 tamy nie miało sensu. Rozebranie zapory też jest super pomysłem już pomijając to co jest na dnie zalewu. Zapora w dużym stopniu chroni miasta przed sezonowymi powodziami. Żadne z miast usytuowanych poniżej tamy nie jest zabezpieczone na wypadek wiosennych czy jesiennych powodzi , które jak pewnie wiesz są niwelowane dzięki zaporze. Starsi mieszkańcy Kujaw zapewne pamiętają jak Ciechocinek i inne mniejsze miasteczka podtapiane były przez Wisłę kiedy jeszcze nie było tamy.
w
wisła
Bobrze.
W cywilizowanym swiecie nie buduje sie juz wielkich tam ! Polska to nie Afryka czy Azja ! To jest zabójstwo dla ekosystemu całej dolnej Wisły ! Wisła jest ostatnia wielka rzeka w UE , która zachowała się w stanie zblizonym do naturalnego ! Można inaczej rozwiązać ten problem np : rozbierając tamę we włocławku !( tak sie robi np : w USA )! Ta inwestycja przyniesie wiecej szkód niz pozytku ! My to większość wedkarzy, organizacje ekologiczne i liczni naukowcy ! Jest nas siła! Dlatego też bedziemy walczyc - w kraju i w Brukseli ! Jestem przekonany,ze Brukseli nie spodoba sie ten projekt!
b
bóbr
My, to znaczy kto. może choć jeden argument - ale nie z tych - "zabetonują wszystko, wszystko, my nie pozwalamy!"
w
wisła
Do budowy jeszcze daleka droga ! Jestem przekonany , że Natura 2000 pokrzyzuje plany budowy tamy ! Mam nadzieje, że Bruksela powie NIE ! Jak nawet MY przeciwnicy budowy tamy przegramy to na pewno na długie lata zablokujemy budowe tego betonowego swiństwa ! !
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska