„Kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku przed 37 minut - wraca do niedzielnego meczu z Austrią trener reprezentacji Polski Igor Milicic. - Końcówka drugiej kwarty trochę nie była po naszej myśli. W pewnym momencie się rozluźniliśmy, przestaliśmy kontrolować sytuację na boisku i od razu wynik poszedł w dół. Takie momenty nie mogą się zdarzyć na czekającym nas Eurobaskecie. Druga połowa pokazała, że trzeba utrzymać koncentrację, nawet jeśli prowadzi się 20-25 punktami.
- Zmiennicy dostali dziś dużo szans i o to chodzi. Bardzo się cieszę, że każdy dał dziś drużynie coś od siebie. Potrzebujemy zawodników, którzy wchodzą na boisko w drugiej fali. Chcemy, żeby się czuli, że są najważniejszymi postaciami zespołu. Gdy wszyscy dadzą małą cegiełkę drużynie, to możemy być bardzo niewygodnym zespołem. W każdym meczu ktoś inny musi nam dać coś dodatkowego. Wtedy na koniec wszyscy będziemy się cieszyli z wyniku.
- Cieszymy się, że jesteśmy bez kontuzji. Bardzo dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy i z dobrym nastawieniem jedziemy do Pragi. Jesteśmy gotowi".
Aaron Cel (Polska, w niedzielę rozegrał 100. mecz w reprezentacji): „Bardzo ważne, że wygraliśmy ten mecz w bardzo dobrym stylu – agresywnie w obronie i skutecznie w ataku. Ostatni występ przed Eurobasketem potwierdził, że jesteśmy dobrze do niego przygotowani. Po swoim setnym spotkaniu w reprezentacji czuję dumę i radość, tym bardziej, że dzisiaj pewnie wygraliśmy. Nie wiem, kiedy minęło mi te sto spotkań z orzełkiem na piersi. To naprawdę coś wyjątkowego.
Każdy turniej o mistrzostwo Europy jest inny. Myślę, że pokazaliśmy w ostatnich tygodniach, że jesteśmy gotowi, że trzeba się będzie z nami liczyć. Może w poprzednich okienkach nie graliśmy najlepiej jak się dało, ale zrobiliśmy postęp, zarówno w ataku, jak i w obronie. Jeśli inne drużyny myślą, że z nami wygrają, to je zaskoczymy.
(PAP)
