- Wymieniamy po kolei nasze ambulanse. W zeszłym roku nowy trafił do Tucholi, teraz przyszedł czas na Gostycyn.
Jak zapewnia prezes, każda kwota cieszy, a nie jest żadną tajemnicą, że gmina przekazała 10 tys. zł. - Nasze karetki mają ponad dziewięć lat, bo wymienialiśmy je, gdy pozyskaliśmy przed laty dofinansowanie z Unii i czas na nie, bo jeżdżą i to po trudnym terenie non stop i są zużyte - dodaje Katulski. - Koszt zakupu nowej erki, a takie kupujemy, bo nie ma sensu używanych, wynosi około 300 tys. zł. Myślimy też o Śliwicach i pacjenci tam też doczekają się nowego pojazdu.
Tak naprawdę nic się nie zmienia dla pacjentów w Gostycynie i okolicy, bo mieli do tej pory karetkę, tyle tylko, że była już dość wyeksploatowana. Zmieni się komfort przewożonych pacjentów i na pewno bezpieczeństwo. - Karetka będzie nowa i jeszcze w tym miesiącu trafi do gminy. Musi być bezpieczeństwo i nie może sprawiać kłopotu. Zazwyczaj jest tak, że te nowe nie psują się, a o to przede wszystkim chodzi - dodaje prezes.
- Inni samorządowcy podarowali urządzenia, a my postanowiliśmy, że dołożymy się do zakupu karetki - mówi Ireneusz Kucharski, wójt Gostycyna.
Zobacz koniecznie: Ceny mandatów i punkty karne za wykroczenia [MANDATOWNIK 2017]
„Było lekkie świętowanie w naszym gronie, jakieś piwko i tyle”