https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jeszcze walczą o halę targową w Kozłowie

Agnieszka Romanowicz
Na hali w Kozłowie miałaby być nie tylko żywność, ale też nalewki i rękodzieło.
Na hali w Kozłowie miałaby być nie tylko żywność, ale też nalewki i rękodzieło. Andrzej Bartniak/archiwum
- Hala targowa w Kozłowie to olbrzymi wydatek, a efekty żadne - uważa burmistrz Świecia. Jednak rolnicy nie składają broni. - Dokładamy to tego interesu milion - mówią

Burmistrz Świecia nie przychyla się do budowy hali targowej w Kozłowie, która miałaby być zaopatrywana tylko przez rolników. - Nie widzę ekonomicznego uzasadnienia - mówi Tadeusz Pogoda. - Było tam targowisko i musiało zostać zlikwidowane. Handel umiera na targowiskach, na miejskim są puste stanowiska. Hala targowa to olbrzymi wydatek, a efekty żadne.

Pomysłodawca hali, radny Bogdan Tarach z Kozłowa tłumaczy, że handel umiera na targowiskach, bo ludzie wolą kupować w marketach. - Gdzie za jednym zamachem dostaną prawie wszystko. Hala też będzie takim miejscem, tylko że zaopatrzonym przez lokalnych wytwórców. Teraz ludzie kupiliby w niej najlepsze przetwory, owoce, warzywa, miody, nalewki, surowe ryby czy mięso (w tym dziczyznę), ale też choinki i ozdoby świąteczne, bo zamierzamy tam również sprzedawać rękodzieło.

Tarach zwraca uwagę, że targowisko jest narażone na złą pogodę i czynne tylko do godziny 15.- Wielu ludzi nie może z niego korzystać, bo są w pracy. Hala będzie czynna dłużej i pod dachem. Dzięki niższej marży i minimalnym kosztom transportu, da się obniżyć ceny produktów. Towar może być dostarczany codziennie. To byłby mały rynek hurtowy, w którym zaopatrywałyby się także lokalne sklepy.

Korzyści mają odnieść nie tylko przeciętni konsumenci i sklepikarze, ale też rolnicy. Dzięki marży, utrzymaliby obsługę hali, która sprzedałaby ich towar. - Chodzi o stworzenie im rynku zbytu. Trzeba pomóc małym i średnim gospodarstwom, bo w końcu ta wieś zniknie - uważa Tarach. -

Poza tym rolnicy mają pokaźny wkład własny w tę inwestycję - to teren po Spółdzielni Kółek Rolniczych (około 250 metrów za stadionem w Przechowie). Położenie ma dobre. Jest uzbrojony, wart około miliona złotych. Ten koszt odpada - podkreśla Tarach i liczy, że burmistrz przemyśli sprawę ponownie. - Wkrótce mam spotkanie z panem burmistrzem i wrócę do tej sprawy. Wcześniej zorientuję się w kosztach budowy takiej hali. Myślę, że z pomocą gminy mogłaby być ona dofinansowana z funduszy unijnych. Wierzę, że warto, że to dobra inwestycja. Poprawiłaby ona sytuację rolników, ożywiła wieś i zachęciła do pozarolniczej działalności.

Hali w Kozłowie sprzyja też wyczekiwana zmiana przepisów, dopuszczająca sprzedaż bezpośrednią. Dotąd drobny wytwórca musiał spełniać takie wymogi jak wielka przetwórnia.

Od 1 stycznia 2017 roku państwo umożliwi polskim producentom rolnym sprzedaż żywności, również przetworzonej, jeśli wytworzona ona zostanie w jego gospodarstwie i na bazie własnych surowców, ewentualnie pozyskanych od sąsiada.

Do polskiego prawa ma zostać wprowadzona definicja „rolniczego handlu detalicznego”, dzięki czemu sprzedaż przetworów mlecznych, mięsa i jego przetworów, prowadzona przez rolnika, ma być legalna.

W uzasadnieniu ustawy czytamy: „Celem jest stworzenie polskim rolnikom lepszych możliwości rozwoju produkcji i sprzedaży konsumentom finalnym żywności wyprodukowanej w całości lub w części z własnej uprawy, chowu lub hodowli”.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
ja

Świetny pomysł :) tym bardziej, że można pozyskać na ten cel środki z UE, ale trzeba umieć to zrobić :)

J
Ja
Lepiej rozwinąć obecne targowisko na Mariankach. Hala targowa w Kozłowie nie ma racji bytu, to poroniony pomysł, ktoś ostro popłynął.
l
lulian
W dniu 05.12.2016 o 16:49, Waldek napisał:

Pierwszy sekretarz Polskiej zjednoczonej parii Świecia towarzysz Pogoda wie co mówi on ma wszystko wyliczone jak Morawiecki na slajdach.

Puknij się w swój kapuściany łeb, najlepiej młotkiem, może do ciebie  dotrze, że pomysł budowy hali, jest omamem który będzie odwiedzało kilka  osób dziennie. Tarach myśli, że jak coś walnie to będzie błyszczał w swoim grajdołku. Pogoda dobrze myśl i mam nadzieję, że nie zmieni zdania, tylko dlatego, że jakiś chłoptyś nazwał go I sekretarzem. 

S
Sam on

Hala targowa w Kozłowie? Kto miałby tam przyjeżdżać na zakupy?
Zakupy robi się dziś w marketach, a nie na targowiskach poza miastem. To nie lata 70-te, gdy handlowało się świniakami z bagażnika :)

W
Waldek
Pierwszy sekretarz Polskiej zjednoczonej parii Świecia towarzysz Pogoda wie co mówi on ma wszystko wyliczone jak Morawiecki na slajdach.
l
lulian

Tarachu, daj se na wstrzymanie. 

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska