https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jeszcze we wrześniu - w Brodnicy powstanie jadłodzielnia. Będzie okazja, by dzielić się i częstować jedzeniem - za darmo

Na pierwszym planie: Mirka Karpowicz i Asia Rumińska podczas prac przy porządkowaniu terenu k.Domu Harcerza
Na pierwszym planie: Mirka Karpowicz i Asia Rumińska podczas prac przy porządkowaniu terenu k.Domu Harcerza Facebook/Kocham to Miasto
- Pomysł na utworzenie jadłodzielni powstał jakiś czas temu. Teraz nabiera kształtu - mówią pomysłodawczynie: Mirosława Karpowicz ze Stowarzyszenia Jaśkowa Droga i radna powiatu oraz Joanna Rumińska, radna Kocham To Miasto (Rada Miejska w Brodnicy).

- Pamiętam, że zadzwonił do mnie kolega i mówił żebym włączyła radio, bo wypowiada się kierowca tramwaju z Wrocławia, który opowiadał o utworzeniu tamtejszej jadłodzielni. Podał swój numer telefonu. Zadzwoniłam i opowiadał mi długo o tym jak to funkcjonuje - mówi Joanna Rumińska.

Z kolei Mirka Karpowicz sprawdziła jak funkcjonuje jadłodzielnia w Toruniu. Pomysł pojawił się ponad rok temu.

Dlaczego tak długo czekał na realizację?

- Trudno było znaleźć odpowiednie miejsce. Zależało nam, by było gdzieś blisko centrum. Tak, by dostęp był łatwy - zarówno dla osób pozostawiających jak i częstujących się jedzeniem - dodają. Jednak na tyle - na uboczu - by można było swobodnie, bez skrępowania - podejść i spokojnie skorzystać z tego punktu - zapewniają.

Wypadki, kolizje, pijani za kółkiem - podsumowanie wakacji

Udało się i w porozumieniu z harcerzami - jadłodzielnia powstanie przy Domu Harcerza, ul. Nad Drwęcą 30. Prace przy jej utworzeniu już się rozpoczęły. To nie będzie oddzielny budynek, a większa szafa, w której stanie lodówka oraz zamontowane będą półki, na których będzie można pozostawić jedzenie - oznaczone terminem przydatności do spożycia, pozostawienia (o regulaminie będziemy jeszcze informować).

- To nie ma być miejsce, do którego będziemy specjalnie kupować i zanosić jedzenie. Chodzi o to, by zanosić nam to, co zostanie, by nie marnować jedzenia. Zamiast wyrzucić je do śmietnika - będzie można przynieść do jadłodzielni. A każdy chętny będzie mógł się nim poczęstować - mówią pomysłodawczynie.

Ważne jest to, by nikt nie przylepiał nikomu etykietek. Jadłodzielnia, to miejsce dla każdego. Z jedzenia może skorzystać każdy potrzebujący - komu brakuje pieniędzy na jego zakup jak i ten, który tych pieniędzy nie ma - zapewniają i przypominają, że w większych miastach jadłodzielnie usytuowane są m.in. przy uniwerkach, na zamkniętych osiedlach. Ideą jadłodzielni jest dzielenie się tym, czego mamy za dużo.

Są już pierwsze osoby, które chcą zaangażować sie w organizację jadłodzielni (zaproponowały przekazanie lodówki lub wpłate pieniędzy na wykonanie prac), poszukiwani będą wolontariusze, który będą chcieli pomóc - np. przy sprzątaniu. Teren przy jadłodzielni - objęty będzie monitoringiem.

Do tematu wrócimy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

C
Czytelnik
Pomysł wart naśladowania i pogratulowania jego autorkom. Jednak to wstyd aby harcerze mieli taki bałagan, co widać na zdjęciu na swojej posesji, którą dostali za darmo od miasta i na której remont złożyli się wszyscy podatnicy. Czy tak obecnie wychowuje harcerstwo młode pokolenie w przekonaniu, że wszystko ktoś za was zrobi? Brak słów.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska