https://pomorska.pl
reklama

Joker Mekro Świecie po tie breaku uległ Zawiszy Sulechów. Beniaminek powalczy o brąz

(slaw)
Atak Ewy Kwiatkowskiej próbują zablokować Angelika Strządała (nr 4) i Alicja Wójcik (nr 9)
Atak Ewy Kwiatkowskiej próbują zablokować Angelika Strządała (nr 4) i Alicja Wójcik (nr 9) Sławomir Wojciechowski
Roltex Zawisza Sulechów w sobotę w Świeciu przypieczętował awans do finału I ligi, ale beniaminek znów tanio skóry nie sprzedał.
Półfinał I ligi W trzecim meczu półfinału I ligi kobiet Joker Mekro Świecie przegrał z Roltex Zawisza Sulechów 2:3.

Joker Mekro Świecie - Zawisza Sulechów (półfinał)

Joker Mekro Świecie - Roltex Zawisza Sulechów 2:3 (18:25, 17:25, 28:26, 25:17, 9:15)

Joker: Wenerska, Łukasiewicz, Wójcik, Toborek, Strządała, Kutyła, Możdzeń (1. libero) oraz Przepiórka, Flakus, Ziókowska, Drosdowska (2. libero).
Zawisza: Szymańska, Sołodkowicz, Kwiatkowska, Perlińska, Skiba, Baran, Rzepnikowska (libero) oraz Witkowska, Wellma, Wawrzyniak.
Stan rywalizacji do 3 zwycięstw - 3:0 dla Zawiszy.

Joker do trzeciej potyczki półfinałowej przystąpił bez dwóch podstawowych zawodniczek - Patrycji Wyrwa (przyjmująca) i Alicji Walczak (libero). Obie mają problemy zdrowotne.Trener Andrzej Nadolny nie miał żadnego manewru na przyjęciu, bo Kasia Możdzeń ponownie zagrała jako libero. W składzie znalazła się też kadetka Klara Drosdowska, która w 3. secie zaliczyła debiut w I lidze.

Po pierwszych dwóch setach zanosiło się na łatwą wygraną sulechowianek. Grały one dobrze. W 1. secie gospodynie trzymały się do 17:18. W decydujących fragmentach górę wzięło doświadczenie zawodniczek z Sulechowa. W 2. odsłonie zawiszanki od początku wysoko prowadziły (8:4, 12:5, 14:5, 16:9), by wygrać do 17.
Trzeci set zaczęły też lepiej przyjezdne (5:2, 8:5, 10:7). Później oba zespoły grały zrywami. Joker z 10:12 wyszedł na 15:12, by potem stracić cztery "oczka" z rzędu. Za chwilę beniaminek znów prowadził 18:16, ale Zawisza momentalnie odzyskał prowadzenie. Końcówka seta była emocjonująca. Sulechowianki miały trzy piłki meczowe w górze, ale żadnej nie wykorzystały. Joker miał w swych szeregach Patrycję Flakus, która nie myliła się w ataku. I to dzięki niej mecz się wydłużył.

Koncert gry

Początek czwartej odsłony to świetna gra świecianek (8:1, 9:2). Mocną bronią były zagrywki Angeliki Strządały. Trener gości Marek Mierzwiński już przy wyniku 6:1 wykorzystał drugi czas. Z czasem sulechowianki się pozbierały. I zaczęły systematycznie odrabiać straty. Dwukrotnie zbliżyły się na jeden punkt (15:16, 16:17), ale remis wybiły im z głowy Katarzyna Wenerska (świetna kiwka) oraz niezawodna Flakus. Od 19:17 kibice znów oglądali popis jokerek, które do końca tej partii nie pozwoliły rywalkom zdobyć żadnego punktu.

Zwycięzcę musiał wyłonić tie break. Tego lepiej zaczęły gospodynie (3:1), ale później wzięło doświadczenie zawodniczek z Sulechowa. Dzięki Żanecie Baran Zawisza przy zmianie stron prowadził 8:6. Potem jego przewaga wzrosła do 6 "oczek" (13:7). Jokerki nie umiały już odwrócić losu spotkania. I po raz trzeci w tym sezonie uległy faworytowi z Sulechowa 2:3. Zawiszanki po meczu z małą grupką swoich fanów mogły świętować awans do finału. A Jokerowi przyjdzie walczyć o 3. miejsce. Rywala pozna dziś lub w środę. W drugiej parze półfinałowej Budowlani Toruń prowadzą z ŁKS-em Łódź 2:1.

Wybrane dla Ciebie

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Kryształy PRL w cenie złota. Tyle kosztują w 2025 roku popularne misy i wazony

Kryształy PRL w cenie złota. Tyle kosztują w 2025 roku popularne misy i wazony

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska