Na dziś (30.09) zaplanowana jest kolejna rolnicza manifestacja w stolicy. To sprzeciw wobec nowych przepisów dotyczących ochrony zwierząt. Z Placu Trzech Krzyży protestujący udadzą się pod Sejm, potem skierują pod Pałac Prezydencki. Przedstawiciele rolników zamierzają spotkać się z prezydentem Andrzejem Dudą.
- Z mojej okolicy na protest do Warszawy wybiera się 50-60 osób - powiedział nam we wtorek Michał Dams, rolnik z pow. chełmińskiego, który w Kujawsko-Pomorskiem jest koordynatorem ruchu AgroUnia. - Ale wiem, że jeszcze więcej rolników chce jechać np. z pow. żnińskiego. Wyjazdy do stolicy są organizowane prywatnie, za swoje pieniądze.
- Rząd skłamał twierdząc, że "piątkę dla zwierząt" skonsultował z ministerstwem rolnictwa. Minister wypowiada się, że nic takiego nie miało miejsca. Czyli w tym kraju decyzje są podejmowane przez osoby, które nie mają do tego kompetencji - mówi w specjalnym nagraniu Grzegorz Bardowski, znany z programu "Rolnik szuka żony".
Grzegorz Bardowski:
- Jarosław Kaczyński prowadzi obecnie swoją cyniczną grę o władzę. Ustawa, która przeszła szybko przez Sejm, w Senacie na długo się nie zatrzyma, za chwilę trafi do prezydenta - mówi o "piątce dla zwierząt" Michał Kołodziejczak, lider AgroUnii. - Czy oni myślą, że społeczeństwo będzie zachowywało się jak bezzębny lew czy pies? Pokażemy, ilu jest zdeterminowanych rolników! Przywieźcie ze sobą flagi biało-czerwone i maseczki. Chodzi nie tylko o "piątkę dla zwierząt", ale też o problemy z ASF, ze sprzedażą warzyw.
Kołodziejczak zapewnia, że protest będzie legalny.
Michał Kołodziejczak:
Przypomnijmy, że Agrounia wystawiła ostatnio pod Sejmem 356 główek białej kapusty. Opatrzone zostały nazwiskami posłanek i posłów, którzy głosowali za "piątką dla zwierząt". Po manifestacji warzywa trafiły do słoni z warszawskiego ZOO.
Sprawdź więcej: Kapuściane główki pod Sejmem już były. Teraz rolnicy ruszą na Warszawę. W planach też blokady autostrad i ekspresówe
Rolnicy komentują protest:
- Raczej bronicie hodowców futer, co ma rolnictwo do przemysłu odzieżowego? Rolnictwo to produkcja żywności, czy ktoś zajada się futrami? Dla mnie hodowcy futrzaków są tylko spragnieni kasy
- Jednoczyć się i nie krytykować - jeden za wszystkich wszyscy za jednego. Nie ma innej recepty, w jedności siła
- Nie głosowałeś, nie narzekaj. Ale jeśli ktoś brał udział w wyborach, to ma pełne prawo manifestować czy to swoje niezadowolenie czy brak zgody na poszczególne rozwiązania
- Idą za zaślepionym Kaczyńskim bezrozumnie, nie mając świadomości jakie to skutki będzie miało...
- Jeżeli rolnicy się nie zjednoczą niezależnie od preferencji politycznych, sami sobie zaszkodzą, strzelą w kolano!! To ostatni czas!! Za chwilę będzie za późno!
- Wszyscy razem górnicy, przedsiębiorcy, rolnicy pielęgniarki i nauczyciele - mogą coś zrobić
