Kampania w Toruniu. Czy skończą się kolejki w przedszkolach?

Wybory już za dwa tygodnie, więc toruńskie komitety nie próżnują. Michał Zaleski - kandydat na prezydenta Czasu gospodarzy obiecuje, że w ciągu dwóch lat w Toruniu powstanie czwarty żłobek. - Szukamy możliwości zbudowania nowego żłobka, albo też adaptacji na jego potrzeby jakiegoś budynku - mówił podczas konferencji. Zapowiada także zwiększenie liczby miejsc w toruńskich przedszkolach.

75 powstanie w Zespole Szkół nr 2. Za kilka tygodni mają ruszyć prace modernizacyjne. Do nowego lokum dzieci wprowadzą się już w marcu przyszłego roku. Na osiedlu Bielawy-Grębocin wyrośnie szkoła z trzema kolejnymi oddziałami. Większe przedszkole, bo na 100 miejsc, zaprojektowano na Stawkach. Z kolei jeden z budynków przy ul. Moczyńskiego zostanie zaadaptowany na przedszkole 120-osobowe, czyli pięciooddziałowe. Michał Zaleski mówi, że to również kwestia dwóch lat.

Toruń do utrzymania placówek oświatowych w ciągu ostatniej kadencji dopłacał co roku ok. 60 mln zł, na remonty i inwestycje wykładał dodatkowe 25 mln zł.

Prezydent zachwala: - Nasze szkoły są docieplone i kolorowe, a przy nich powstają boiska ze sztuczną nawierzchnią. Budujemy lub odnawiamy sale gimnastyczne i doposażamy pracownie komputerowe. Moim zdaniem dzięki tym wszystkim działaniom już za kilka lat będziemy mogli mówić, że każda toruńska szkoła, przedszkole i żłobek są miejscem przyjaznym dla naszych dzieci i wnuków.