Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kanał Bydgoski to cud techniki

Marek Weckwerth
Kajakarze w bydgoskiej śluzie Czyżkówko. Na trasie z Nakła jest 6 śluz.
Kajakarze w bydgoskiej śluzie Czyżkówko. Na trasie z Nakła jest 6 śluz. Marek Weckwerth
Kanał jak to kanał - wzruszy ramionami kto ducha tej drogi nie widzi. Wszak to 25 km prostszej od autostrady A1 wodnej trasy.

W rzeczy samej. Kanał Bydgoski, bo o nim jest mowa, został doceniony przez Narodowy Bank Polski, który jego oblicze utrwalił na "pięciozłotówce". Z taką monetą w kieszeni reporterowi "Pomorskiej" żwawo wodną trasę z Nakła do Bydgoszczy udało się pokonać, a przy tym stu innym kajakarzom uczestniczącym w niedawnym spływie upamiętniającym powstanie w XVIII stuleciu tego cudu techniki i wydanie najnowszej monety.

Z mariny w Nakle nad Notecią do przystani "Bydgoszcz" na opływanej wodami Brdy Wyspie Młyńskiej jest 28 kilometrów. Do 25-kilometrowego kanału trzeba bowiem dodać 1000 metrów do śluzy Nakło Wschód i 2 km z nurtem Brdy w Bydgoszczy.

Po drodze jest aż 6 wiekowych śluz. Byłaby siódma - Miejska w centrum Bydgoszczy - gdyby nie trwający remont i wyłączenie jej z ruchu.

Kanał Bydgoski i jego śluzy to jedna z największych atrakcji Kujawsko-Pomorskiego. Do tej należałoby dodać śluzy na Kanale Górnonoteckim, mniejsze co prawda, ale równie ciekawe.

Tomasz Izajasz, uczestnik spływu i kustosz Muzeum Kanału przypomina że tę drogę wodną wybudowano z polecenia króla Prus Fryderyka II Wielkiego w nieprawdopodobnie krótkim czasie - w latach 1773-1774. Jako że Bydgoszcz i Nakło po wojnach szwedzkich, zarazach i pożarach liczyły każde zaledwie kilkuset mieszkańców, Prusacy sprowadzili do budowy kilkanaście tysięcy robotników z niemieckich państewek i z zgermanizowanych wtedy Czech.
Żeglownym szlakiem połączono zachód ze wschodem Europy. Transport towarów i ludzi nie musiał już odbywać się morzem. W Bydgoszczy w ciągu stu lat mieszkało już 100 tys. osób, miasto awansowało do rangi ważnego ośrodka wschodnich Prus, a potem zjednoczonych Niemiec - tak ważnego, że zaczęto go nazywać Małym Berlinem. Awans spotkał też Nakło jako ważny ośrodek handlu.

W roku 1914 kanał został powiększony i zmodernizowany (wraz ze śluzami). Z ruchu wyłączono tylko stary kilkukilometrowy odcinek przebiegający przez zachodnią Bydgoszcz do jej centrum.

Po latach świetności kanał stracił na znaczeniu, mimo utrzymania oficjalnego miana międzynarodowej drogi wodnej E-70. Bo transport śródlądowy został zaniedbany przez władze. Teraz kanał został dostrzeżony przez wodniaków, toteż coraz częściej odbywają się na nim spływy kajakowe, pływają motorówki i nakielski statek "Łokietek" przewożący turystów.

- I warto byłoby połączyć Nakło z Bydgoszczą ścieżką rowerową biegnącą brzegiem kanału - proponuje marszałek Sejmu RP Radosław Sikorski, uczestnik ostatniego spływu. - Można to zrobić śladem dawnej ścieżki holowniczej. Jeśli jakaś organizacja turystyczna podchwyci ten pomysł, poprę ją.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska