Rządowy projekt nowelizacji ustawy z czerwca ub.r. generalnie został przez obie komisje sejmowe zaakceptowany. Zmiany wniesione przez posłów dotyczą cen sprzedaży cukru na rynku krajowym oraz utworzenia Krajowej Spółki Cukrowej.
Zdaniem posłów, cena cukru na rynku musi być wyższa od ceny interwencyjnej. Stosowanie cen równych cenie interwencyjnej lub niższych ma być karane opłatami sankcyjnymi, wpłacanymi bez wezwania na konto Agencji Rynku Rolnego. Ile mają one wynieść? Posłowie chcą, by kwota opłaty wynikała z pomnożenia ilości sprzedanego cukru przez cenę interwencyjną. Będzie ona obowiązywać od października. Jak powiedziała nam, Edyta Mądzielewska z filii Agencji Rynku Rolnego w Toruniu, ustalono ją na poziomie 1800 zł za tonę cukru.
Pozostaje wątpliwość, czy sam zapis spełni swoją rolę, skoro obecnie niektóre zakłady skutecznie omijają obowiązujące przepisy zabraniające sprzedaży cukru poniżej ceny podstawowej (2 zł plus 7 proc. VAT za kg).
W Cukrowni Ostrowite usłyszeliśmy taką opinię: - Powinno się uregulować tę sprawę, bo taka cenowa wolna amerykanka psuje rynek - twierdzi dyrektor Andrzej Kowalski zastrzegając, że jego cukrownia nie sprzedaje poniżej ceny podstawowej.
Posłowie zmienili też art. 20 nowelizowanej ustawy. Nowy zapis zobowiązuje ministra skarbu do niezwłocznego połączenia spółek cukrowych, w których skarb państwa ma od 75 do 100 procent udziałów i utworzenia z nich Krajowej Spółki Cukrowej.
Kara za niską cenę
(iga)
Posłowie z sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Komisji Skarbu Państwa chcą karać producentów cukru za jego sprzedaż poniżej cen interwencyjnych. Poprawkę w tej sprawie wniesiono do rządowego projektu nowelizacji Ustawy o regulacji rynku cukru.