Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karne i zwycięstwo TKH

DARIUSZ KNOPIK
Gracz TKH Daniel Minge (z lewej) walczy o krążek z hokeistami Zagłębia
Gracz TKH Daniel Minge (z lewej) walczy o krążek z hokeistami Zagłębia Fot. lech kamiński
Toruński zespół znowu wygrywa. Meczu z Zagłębiem nie udało się, co prawda. rozstrzygnąć w regulaminowym czasie ani też w dogrywce.

Ale rzuty karne, skutecznie wykonane przez Arkadiusza Marmurowicza i Jarosława Dołęge, zapewniły dwa punkty.

TKH Nesta - Zagłębie
5:4 po karnych (1:2, 3:2, 0:0 - 0:0, 2:0)

Bramki: 0:1 - T. da Costa - Antonovic (7.06), 1:1 - Marmurowicz (16.58), 1:2 - T. Da Costa - Antonovic (17.30), 2:2 - Paakkarinen - Kubat (20.28), 2:3 - Dronia - Antonovic (26.02 w osłabieniu), 2:4 - T. da Costa - Antonovic (27.32), 3:4 - Dołęga - Bomastek (34.33), 4:4 - Paakkarinen - Salonen (38.59). Karne: Marmurowicz, Dołęga. TKH: Plaskiewicz - Dąbkowski (4), Kubat; Marmurowicz, Salonen (2), Paakkarinen (2) - K. Piotrowski, Buril; Bomastek, Dzięgiel, Dołęga (2) - Koseda, Cychowski; Jastrzębski, Koszarek (2), Minge - Porębski; Kuchnicki, Chrzanowski, Wieczorek; Wiśniewski.
Trener Jarmo Tolvanen znowu dokonał roszad w składzie. Do pierwszej formacji obrony wrócił Bartosz Dąbkowski. Rafał Cychowski znalazł się w trzeciej parze, a do drugiej powędrował Karol Piotrowski.

Pierwszą bramkę torunianie stracili po tym, jak przegrali wznowienie. Antonović zagrał do niepilnowanego da Costy, który zdecydował się na strzał. Krążek pomiędzy parkanami Michała Plaskiewicza wpadł do siatki. Przy golu wyrównującym duży udział miał Salonen, który wywalczył "gumę'' w środku lodowiska i zagrał w tercję Zagłębia. Tam dopadł do niej Marmurowicz; atakowany przez dwójkę obrońców zdołał jednak oddać strzał backhandem. X remisu torunianie cieszyli się jednak raptem 30 sekund. Ponowna akcja pary da Costa - Antonović przyniosła gola Zagłębiu.

W drugiej odsłonie gospodarze okresy dobrej gry (dłuższe) przeplatali słabszą postawą i wtedy tracili gole. Chluby szczególnie nie przynosi im strata gola, gdy grali w przewadze. Skutecznością błysnął Paakkarinen, który zdobył dwie bramki. Za pierwszym razem popisał się skuteczną dobitką po strzale Kubata, a w drugim przypadku pomimo ataku ze strony dwóch sosnowiczan, stojąc bokiem do bramki wepchnął gumę pomiędzy parkanami Kubalskiego.

- Za dużo było nerwowości i stąd takie wahania w naszej grze - stwierdził Marmurowicz. - Już we wcześniejszych meczach udowodniliśmy, że gramy do końca. Tak też było z Zagłębiem. Co do karnego, to jego wykonanie ustaliliśmy z trenerem w krótkiej rozmowie. To wytrenowany element i byłem przekonany, że trafię - powiedział lewoskrzydłowy pierwszego ataku.

Pozostałe wyniki 28. kolejki: Cracovia - GKS Jastrzębie 5:2 (2:1, 1:0, 2:1), Polonia Bytom - Tychy 0:5 (0:3, 0:0, 0:2), KH Sanok - Podhale 6:1 (0:1, 2:0, 4:0), Naprzód - Stoczniowiec 6:4 (1:2, 3:1, 2:1).

1. Stoczniowiec 28 59 115:82
2. Podhale 27 55 120:75
3. Cracovia 26 51 118:66
4. Tychy 27 48 100:66
5. Zagłębie 28 48 99:90
6. Naprzód 28 47 105:93
7. Jastrzębie 28 35 91:91
8. KH Sanok 28 34 87:105
9. TKH Nesta 28 31 68:98
10. Polonia 27 7 33:166

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska