Łącznie wystąpiło 814 psów w 172 rasach. - To rekordowa ilość, zarówno ilości wystawianych psów jak i liczby prezentowanych ras - cieszy się Waldemar Spichalski, komisarz wystawy. - Te liczby obrazują, ze nasza wystawa wciąż cieszy się niesłabnącą popularnością w kraju.
Rasy są podzielone na 10 grup i w tych 10 grupach mamy też 2 sędziów zagranicznych w tym roku, jednego z Rosji i jednego z Czech, którzy pewnie też się przyczynili do tego, że jest więcej wystawców. Jak zawsze rywalizacja odbywa się na kilku etapach. Pierwsze konkurencje to „Młody prezenter” oraz wybór najpiękniejszego psa użytkowego. Jest też oddzielna klasyfikacja najładniejszych psów chojnickiego oddziału związku kynologicznego. W obrębie każdej rasy sędziowie wybierali także najlepsze szczenięta, juniorów, weteranów, championów, wreszcie zwycięzców poszczególnych grup. Z tej ostatniej puli wybierany jest zwycięzca wystawy. Sędziowie przede wszystkim oceniają zgodność z wzorcem danej rasy.
Chodzi tu zarówno o budowę anatomiczną swoistą dla każdej rasy psów, ale także ich zachowanie. Dla każdego hodowcy kolejny wyjazd na wystawę to wyzwanie: czy jego pupil otrzyma kolejny laur zwycięzcy?
Z przywiezionymi z Chojnic nagrodami można się nie tylko pochwalić, ale i cenić. Szczenięta zyskują wówczas na cenie. Takich psiaków z rodowodem szukają nabywcy. Stąd też bierze się popularność wystawy.
