Nowe władze Kcyni planują inwestycje i szukają sprzymierzeńców, którzy pomogą w ich realizacji. Takim ogromnym przedsięwzięciem jest budowa obwodnicy dla miasta. O tym, że jest potrzebna - mówi się od lat. Temat wciąż jednak jest w punkcie wyjścia. Nowi włodarze widzą w tym winę poprzedników.
Do tej pory powstała tylko wstępna koncepcja. Nie ma projektu. Nieuregulowane są sprawy gruntów, które w dużej części znajdują się w prywatnych rękach. Tymczasem czas nagli. Ostatnie badania wykazały, że w ciągu godziny przez miasto przejeżdża blisko 640 pojazdów, w tym wielkie tiry.
Marszałek Piotr Całbecki i radna Silvana Oczkowska zachęcali samorządowców do działania, obiecywali pomoc. Dofinansowanie budowy obwodnicy, ze strony władz województwa, na pewno nie przekroczy jednak 50 proc. kosztów, tak jak w innych miejscowościach.
Podczas wizyty mówiono też o innym marzeniu - budowie ronda przy poczcie w Kcyni.
Nie obyło się bez wizyty w kościele poklasztornym. Parafa otrzymała kilkakrotnie dotacje z Urzędu Marszałkowskiego na renowację fresków. Gość z Torunia miał okazję zobaczyć efekty.
Czytaj e-wydanie »