Kevin M. został namierzony przez kryminalnych w mieszkaniu swojego znajomego, w którym się ukrywał. Usłyszał zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Za tę zbrodnię grozi mu od 3 do 12 lat pozbawienia wolności. Do zdarzenia doszło w niedzielę, 4 lutego.
- Podejrzany przyznał się do zarzucanego czynu. Wyjaśniał, że potrzebował pieniędzy na spłatę długów - mówi Agnieszka Reniecka, prokurator rejonowy Grudziądza.
Pokrzywdzona w wyniku szamotaniny doznała powierzchownych obrażeń ciała. Podobnie jak Kevin M. Dziś młody mężczyzna zostanie doprowadzony do sądu, który rozstrzygnie o zastosowaniu tymczasowego aresztu.
Policjanci w toku prowadzonych czynności odzyskali skradziony telefon.
Już wcześniej zaatakował
18-latek w połowie stycznia br. został zatrzymany za napaść na staruszkę i wyrwanie jej torebki. Seniorka w wyniku szamotaniny upadła na chodnik i straciła przytomność. Nadal przebywa w szpitalu. Jej stan jest poważny. Za ten czyn Kevin M. usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. I grozi mu do 3 lat więzienia.
Więcej: Kevin M. wyrwał staruszce torebkę... bo miał długi u "kolegów". 87-latka walczy o życie [wideo]
Prokurator wówczas zastosował wobec niego dozór policyjny i poręczenie majątkowe. Nastolatek - jak się okazuje - nie stawiał się na dozór, ani nie wpłacił pieniędzy.
Doprowadzenie Kevina M. do Prokuratury Rejonowej w Grudziądzu.