Nieco starszych pań jest w tym kole więcej. M.in. 87-letnia Regina Karbowska, która przez wiele lat była przewodniczącą KGW. - Pani Regina jeszcze w zeszłym roku pomagała nam robić wieniec dożynkowy - mówi Anna Ziętak, która szefuje teraz w KGW. Niestety, przedwczoraj panie pożegnały Felicję Ziętak, (ciocię pani Anny), która przez wiele lat była czynną członkinią koła i jej dobrą duszę. - Zostało nas teraz 23 - mówi Anna Ziętak.
Wieniec być musi - W tym roku też zrobimy wieniec dożynkowy - mówi pani Anna. Taka już u nas w gminie Koronowo tradycja. I prawdą jest, że właśnie w tej gminie powstają najpiękniejsze wieńce. Na każdych dożynkach prezentuje je co najmniej 20 miejscowości. I zawsze Nowy Dwór.
„Wesołe gospodynie” To zespół folklorystyczny działający od 11 lat przy Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Koronowie. Śpiewa w nim 12 pań. Kiedyś główny trzon stanowiły mieszkanki Mąkowarska. Dziś zostało ich tylko kilka, doszły cztery panie z Koronowa, a sześć jest z... Nowego Dworu. - Dlatego wszelkie próby zespołu mamy w naszej świetlicy - mówi Anna Ziętak, szefowa KGW w Nowym Dworze.
- A nie powiedziałam jeszcze - mówi pani Anna - że długoletnią szefową naszego koła była też pani Felicja Sobocińska - która nadal jest bardzo czynną członkinią naszego KGW. - Warto też wspomnieć o innych paniach z naszej wsi, na które zawsze możemy liczyć. To m.in. panie Małgorzata Ledzińska, Anna Januszewska, czy Jadwiga Jonczyńska.
I jeszcze pani Danuta Lemańska. Pani Danusia z mężem Andrzejem są producentami szparagów. I zupa szparagowa gości na każdej imprezie organizowanej przez KGW. - Przygotowuje ją pani Danusia. Jej szparagowa zdobyła już nagrody na przeglądach kulinarnych - chwali Anna Ziętak.
Bo panie z KGW w Nowym Dworze słyną z udziału w takich przeglądach. Są na festynach w Koronowie, piknikach w Bydgoszczy, czy świętach działkowców.
Przygotowują m.in. pierogi z kapustą i grzybami. Zdobywały nimi nagrody na Koronowskich Impresjach Kulturalno-Kulinarnych oraz na „Smakach Lata”. - Na naszych stoiskach są też ciasta, chleb z serem i smalcem. Smaluszek jest mój - mówi pani Anna. - Z majerankiem z własnego ogródka i jabłuszkiem z naszych sadów. Posiłkujemy się przepisami naszych mam i babć...