https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

KH Energa Toruń znowu na zero! Tym razem w Katowicach

Piotr Bednarczyk
Karina Trojok
To już staje się irytujące. Hokeiści KH Energi Toruń znów nie strzelili żadnego gola w meczu. To szósty taki przypadek w 12 ostatnich spotkaniach. Wychodzi na to, że w co drugim meczu nasza drużyna nie jest w stanie strzelić żadnego gola!

Co ciekawe - na początku rozgrywek toruński zespół należał do najskuteczniejszych w Polskiej Hokej Lidze. Obecnie to jednak mgliste wspomnienie. Torunianom nie pomógł nowy nabytek - Estończyk Vadim Vasjonkin. Lider, GKS Katowice, na własnym lodowisku był zdecydowanie lepszy. Wygrał 3:0.

Katowiczanie zaczęli od mocnego uderzenia, bo już w 34. sekundzie gola zdobył wychowany w Toruniu Bartosz Fraszko, po błędzie gości, którzy stracili krążek we własnej tercji. Wynik 1:0 utrzymał się do końca pierwszej części gry i jak się później okazało, identycznymi wynikami kończyły się dwie kolejne.

Warto przeczytać

W drugiej jedynego gola zdobył dopiero w 37. minucie Grzegorz Pasiut, a asystentem był... Fraszko. Dopiero, bo gospodarze mieli przewagę, ale byli nieskuteczni. Tuż przed syreną była szansa na kontaktowego gola, ale Robert Arrak trafił w poprzeczkę.

Już w trzeciej minucie ostatniej kwarty na 3:0 podwyższył Patryk Wajda i praktycznie rozstrzygnął losy spotkania. Niemal do końca atakowali gospodarze, ze strony gości okazje do zdobycia bramki mieli Robert Korczocha, Arrak i Mikałaj Syty, ale ich strzały obronił John Murray.

W niedzielę torunianie pauzują.

GKS Katowice - KH Energa Toruń 3:0 (1:0, 1:0, 1:0)

1:0 Bartosz Fraszko - Patryk Wronka (00:34), 2:0 Grzegorz Pasiut - Bartosz Fraszko, Patryk Wronka (36:38), 3:0 Patryk Wajda - Mateusz Bepierszcz, Maciej Kruczek (43:17)

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska