Biegające zwierzę atakuje przechodzące osoby, a opiekun psa nie reaguje na to. Policjanci potwierdzili przekazaną informację. Na ławce siedział tucholanin, który nie dość, że nie reagował na zachowanie psa to jeszcze pił sobie piwo.
Przeczytaj także:Pies był uwięziony w budzie przez właściciela kilka miesięcy. Nie przeżył
Tucholanin dostał dwa mandaty. 200 złotych za niezachowanie środków ostrożności przy trzymaniu psa i 100 złotych za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym.
Czytaj e-wydanie »