O problemie z kierowcami parkującymi pod samymi murami katedry pisaliśmy wiele razy. - W innych miastach byłoby to nie do pomyślenia. Co pomyśli sobie taki turysta, kiedy przyjdzie zobaczyć katedrę, a pod samymi jej murami zobaczy zaparkowane samochody? - bulwersuje się pan Marek, nasz Czytelnik.
Więcej informacji z Bydgoszczy na stronie www.pomorska.pl/Bydgoszcz
Bogdan Dzakanowski, doradca prezydenta miasta ds. społecznych obiecał nam w lutym, że gdy tylko stopnieje śnieg ratusz rozwiąże ten problem. Ze względu na zły stan stan zdrowia proboszcza parafii walki z kierowcami jednak zaniechano. - Cały czas pamiętam o problemie z parkowaniem. Rozmawiałem już z księdzem Kotowskim, nowym proboszczem, na ten temat. Zaraz po moim powrocie z pielgrzymki do Częstochowy wrócimy do sprawy i definitywnie rozwiążemy ten problem - obiecał Dzakanowski. - Po drodze na Jasną Górę mijam różne katedry. Takiego parkowania pod samymi murami jak u nas, nie ma w żadnym mieście.
Czytaj e-wydanie »