- Na jakim etapie jest zmiana oznakowania obwodnicy - dociekała na ostatniej sesji radna Gabriela Wegner. - Często się zdarza, że na Lichnowskiej kierowcy są zdezorientowani i nie wiedzą, jak jechać - potwierdzał jej kolega Leszek Pepliński.
Zdaje się jednak, że na pogadaniu się skończy, bo radni nie mają mocy sprawczej, żeby coś zmienić.
- Musimy to zrobić w porozumieniu z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad - przekonuje burmistrz Arseniusz Finster. - Uważam, że na następną sesję trzeba zaprosić przedstawiciela GDDKiA i przedstawić, jakie są problemy.
Sesja już 21 września, radni mogą notować swoje spostrzeżenia i uwagi od mieszkańców.