Na drogę w Pływaczewie wyskoczyła sarna. Kierowca fiata wcisnął hamulec. Auto wpadło w poślizg, zjechało do przydrożnego rowu, tam uderzyło w przydrożne drzewo, a potem dachowało. Kierowca nie ucierpiał.
Czytaj też: Wypadek w Kruszynie pod Bydgoszczą. 19-latka nie żyje!
Do tej groźnie wyglądającej kraksy doszło we wtorek przed godz. 13. W środę policjanci wciąż ustalają przebieg tego zdarzenia.
Czytaj e-wydanie »