Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy przeklinają urzędników

Łukasz Ernestowicz
Tak wygląda ul. Waryńskiego niedaleko miejsca, w którym była przez prezydentów Grudziądza, oficjalnie otwierana dla ruchu...
Tak wygląda ul. Waryńskiego niedaleko miejsca, w którym była przez prezydentów Grudziądza, oficjalnie otwierana dla ruchu...
A urzędnicy przyznają: - Dziury na Waryńskiego to nasza wina.

O tym jak ulicę Waryńskiego osobiście otwierali obaj prezydenci Grudziądza, pisaliśmy w środowym wydaniu "Pomorskiej".

- Włodarze ośmieszyli się z pompą otwierając 600 metrów odnowionego traktu, bo za odnowionym odcinkiem są takie dziury, że kierowcy jeżdżą z prędkością 20 kilometrów na godzinę i tworzą się korki. Wszyscy klną - twierdzi Michał Niedzielski, który ulicą Waryńskiego dojeżdża do pracy. - Urzędnicy tłumaczyli mi, że nie załatają dziur, bo jest zła pogoda. A co robili kiedy ulica była zamknięta, a aura sprzyjająca? Przecież wiedzieli, że teraz tą ulicą będzie się odbywał wzmożony ruch!

- To nasza wina - przyznaje Adam Orłowski, kierownik referatu dróg i przeprasza kierowców za tę sytuację. - Rzeczywiście dziury powinny być naprawione wcześniej. Teraz, niestety, musimy czekać na lepszą pogodę. Do tego czasu zrobimy jednak wszystko, żeby ułatwić przejazd. Przed wylaniem asfaltu zasypiemy ubytki tłuczniem.
Urzędnicy pospieszyli się z otwarciem drogi, ale oddać im trzeba, że potrafią przyznać się do błędu, co należy do rzadkości. Tym bardziej mamy nadzieję, że ubytki szybko znikną

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska