O tym jak ulicę Waryńskiego osobiście otwierali obaj prezydenci Grudziądza, pisaliśmy w środowym wydaniu "Pomorskiej".
- Włodarze ośmieszyli się z pompą otwierając 600 metrów odnowionego traktu, bo za odnowionym odcinkiem są takie dziury, że kierowcy jeżdżą z prędkością 20 kilometrów na godzinę i tworzą się korki. Wszyscy klną - twierdzi Michał Niedzielski, który ulicą Waryńskiego dojeżdża do pracy. - Urzędnicy tłumaczyli mi, że nie załatają dziur, bo jest zła pogoda. A co robili kiedy ulica była zamknięta, a aura sprzyjająca? Przecież wiedzieli, że teraz tą ulicą będzie się odbywał wzmożony ruch!
- To nasza wina - przyznaje Adam Orłowski, kierownik referatu dróg i przeprasza kierowców za tę sytuację. - Rzeczywiście dziury powinny być naprawione wcześniej. Teraz, niestety, musimy czekać na lepszą pogodę. Do tego czasu zrobimy jednak wszystko, żeby ułatwić przejazd. Przed wylaniem asfaltu zasypiemy ubytki tłuczniem.
Urzędnicy pospieszyli się z otwarciem drogi, ale oddać im trzeba, że potrafią przyznać się do błędu, co należy do rzadkości. Tym bardziej mamy nadzieję, że ubytki szybko znikną
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zawierucha i jego śliczna żona brylują na salonach. Niedawno zostali rodzicami [FOTO]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać