Gmina Kijewo Królewskie od 2006 roku współpracuje z partnerską gminą Algermissen w Niemczech. Korzysta na tym przede wszystkim młodzież, która ma okazję wyjeżdżać na wymiany i gościć u siebie rówieśników z Niemiec.
Spotkanie społeczników
W wymianie udział bierze młodzież, która na co dzień angażuje się w działalność społeczną.
- Po stronie polskiej uczestniczą w niej członkowie Klubu Wolontariusza w Kijewie Królewskim, zaś ze strony niemieckiej - młodzież z czerwonego krzyża - mówi Magdalena Pudło, pracownik gminy i animator kultury. - Przyjechały też osoby ze stowarzyszenia, które opiekują się ludźmi w domu opieki oraz członkowie młodzieżowej drużyny straży pożarnej. Od nas jest dziewiętnaście osób, zaś Niemców czternastu.
Młodzież odwiedziła m.in. Osadę Kiełp, gdzie Joanna Kromp z Koła Gospodyń Wiejskich prezentowała, jak przygotowuje się polskie potrawy. Wspólnie uczestnicy ugotowali rosół, zrobili makaron, smażyli kotlety schabowe. Atrakcją było smażenie powideł z Wojciechem Fauczykiem z Zespołu Parków Krajobrazowych Chełmińskiego i Nadwiślańskiego. Każdy dostał słoiczek powideł, które zawiezie do domu.
Z Kiełpia wracali pieszo trasą wiodącą przez Zbocza Płutowskie, Starogród, a spacer połączyli z zabawą w podchody.
Organizatorzy zadbali o ruch. Młodzież brała udział w zabawach terenowych, walczyła w paintball w parku, tańczyła na dyskotece i w wiosce indiańskiej.
Razem przez całą dobę
Cała grupa zakwaterowana została w Chełmnie - w Europejskim Centrum Wymiany Młodzieży.
- Chcemy integrować się cały czas, nie tylko gdy gdzieś jedziemy lub coś robimy - zaznacza Ilona Borowska, opiekun. - Przy tych wymianach dorośli są tłem, młodzi sobie świetnie radzą. Każdy dzień mają wypełniony atrakcjami.
- W wymianie uczestniczę po raz trzeci, jeden raz byłam w Grosslopke - mówi Izabela Kalkowska z Klubu Wolontariusza i OSP w Kijewie. - Efektem było prywatne zaproszenie na pokazy straży pożarnej, z którego skorzystałam. Najbardziej podobał mi się paintball - to świetna zabawa, choć pewnie parę siniaków będzie. Rozmawiamy po niemiecku, angielsku, uczymy też gości polskich zwrotów. Po wymianie utrzymujemy kontakty pisząc na facebooku.
Niemcy wyjeżdżali zauroczeni
- Smażenie powideł było świetne! - mówi Sonke Deitlaff, pracownik gminy z Algermi-ssen. - Wszyscy zaangażowali się do pracy. Urzekło mnie Chełmno: piękne, stare, tradycyjne domy, zabytki. Wymiana jest okazją, by młodzi mogli dowiedzieć się czegoś o innym kraju, kulturze, a polska i niemiecka są podobne.
Kolejne spotkanie planowane jest na kwiecień. Tym razem u zachodnich partnerów.