https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

KKP MAX-Sprint Bydgoszcz lepszy od Pogoni Women Szczecin

(S-G)
KKP MAX-Sprint Bydgoszczy lepszy od Pogoni Women Szczecin
KKP MAX-Sprint Bydgoszczy lepszy od Pogoni Women Szczecin fot. archiwum
W statnim spotkaniu rundy jesiennej ekstraligi kobiet zawodniczki KKP MAX-Sprint pokonał w Bydgoszczy Pogoń Women Szczecin 2:1 (1:1).

TABELA:

TABELA:

1. Unia Racibórz 8 24 36-9
2. Medyk Konin 9 21 21-6
3. Górnik Łęczna 9 16 15-7
4. Pogoń Szczecin Women 8 13 11-10
5. Mitech Żywiec 8 13 11-19
6. AZS Wrocław 9 12 7-13
7. KKP MAX-Sprint Bydgoszcz 9 10 17-20
8. AZS PSW Biała Podlaska 9 9 9-11
9. GOSiR Piaseczno 8 6 10-21
10. AZS UJ Kraków 9 3 8-25

Bramki: Stępień (43), Natalia Sieradzka (61) - Barlage (24). Sędziowała: Agnieszka Płaskocińska (Radom). Widzów - 200.
KKP: K. Rosińska - G. Daleszczyk (ż), Lewandowska, Machnacka, J. Daleszczyk - Makowska (68. Raczkowska), Sass (90. Mrozek), Sieradzka (ż), Pancek - Stępień (79. Siekierska), M. Rosińska (85. Krychowiak).

KKP MAX-Sprint Bydgoszcz, po emocjonującym spotkaniu pokonał u siebie Pogoń Women Szczecin. Podopieczne Remigiusza Kusia uwierzyły w siebie i pokazały serce do walki oraz hart ducha i zwyciężyły faworyzowane szczecinianki, po golach Agaty Stępień w 43 minucie i Natalii Sieradzkiej w 61 minucie. "Wojowniczki" pokazały charakter, nie załamały się po golu straconym w 24 minucie i skasowały 3 punkty. Bydgoszczanki po meczu oddały się chóralnym śpiewom i wspólnie z fanami odtańczyły taniec zwycięstwa.

- Pogoń zawiesiła nam wysoko poprzeczkę. To zespół zawsze groźny, dobrze ułożony taktycznie, który przed sezonem zapowiadał walkę o medale. Ja jednak już w szatni przed meczem widziałem, że moje zawodniczki
wychodzą na boisko tak naładowane energią, że stać je na zwycięstwo. Mecz z obu stron był twardy, ambicja i waleczność stały na naprawdę wysokim poziomie - mówił po meczu Remigiusz Kuś, trener KKP.

Pozostałe wyniki: Medyk - AZS PSW Biała Podl. 1:0, AZS Wr. - Piaseczno 2:1, AZS UJ Kr. - Unia 1:7, Mitech - Górnik 1:0. Następna kolejka odbędzie się wiosną 2013 roku. Do rozegrania pozostał zaległy mecz 5. kolejki: Pogoń - Unia (11 listopada) oraz 8. kolejki: Piaseczno - Mitech (być może odbędzie się za tydzień).

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zorro
Tak dla ścisłości. Jeżeli chodzi o frekwencję, to spośród bydgoskich klubów KKP plasuje się na drugim miejscu, za Zawiszą. Chodzę na mecze wszystkich bydgoskich drużyn i widzę, że na meczach KKP jest więcej ludzi niż na Chemiku, Polonii czy BKS-ie. Jeśli chodzi o popularność to oczywiście piłka kobieca w Polsce dopiero raczkuje, a wielu kibiców zwyczajnie ją wyśmiewa. Poczekajcie jednak jeszcze kilka lat. Piłka kobieca jest najprężniej rozwijającą się dyscypliną sportu w Europie, a w takich choćby Niemczech jej organizacja i liczba widzów na meczach przerasta polską ekstraklasę męską.
k
kier
Kobiety grają w ekstalidze a patałachy z zawiszy mogą co najwyżej spaść do II - giej. Co z tego że jakaś grupka chodzi na mecze Zawiszy jak trzeba i tak dokładać miliony i nic z tego nie ma i nie będzie..
p
pitorem
Jak na klub w którym zawodniczki grają za tzw. zupę(za darmo) to nieźle. Ciekawe jak im się to będzie długo podobać. Kopacze Zawiszy dostają ciężkie pieniądze i grać im się nie chce. Coś w tym jest.

Na zawiszę chodzi coraz mniej osób i już mówi się, że miasto nie powinno ich sponsorować. Na KKP nie chodzi nikt i jeszcze tego by brakowało, by miasto dokładało tam pieniądze. Nie róbmy sobie jaj. Nie każdy założony klub sportowy, w tym tym bardziej nie cieszący się zainteresowaniem mieszkańców, powinien dostać kasę od miasta
r
rex
Jak na klub w którym zawodniczki grają za tzw. zupę(za darmo) to nieźle. Ciekawe jak im się to będzie długo podobać. Kopacze Zawiszy dostają ciężkie pieniądze i grać im się nie chce. Coś w tym jest.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska