https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Klimat w Polsce. Idą powodzie i upały. Będziemy się bronić!

Marek Weckwerth
Resort środowiska chce stworzyć projekt, który da odpowiedź na generalne pytanie: w jaki sposób zwiększyć odporność kraju na klęski żywiołowe?
Resort środowiska chce stworzyć projekt, który da odpowiedź na generalne pytanie: w jaki sposób zwiększyć odporność kraju na klęski żywiołowe? Mariusz Kapała
Unia da nam 3,5 mld euro na przygotowanie się do zmian klimatu. Szykowane są też scenariusze na wypadek ekstremalnych zjawisk.

Do końca tego stulecia globalna temperatura wzrośnie o około 4 stopnie Celsjusza, w Polsce - od 2 do 4 stopni. - Mamy dane historyczne sięgające od drugiej połowy XIX wieku do chwili obecnej, na podstawie których można wykonywać dość dokładne modele tego, co czeka nas w przyszłości. Nie ma wątpliwości, że ilość i intensywność zjawisk ekstremalnych w pogodzie będzie się zwiększać - stwierdza dr inż. Bogdan Bąk z Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Badawczego w Bydgoszczy.

Bydgoscy naukowcy pracowali na zlecenie Ministerstwa Środowiska dwa lata nad raportem dotyczącym wpływu zmian klimatycznych na uprawy rolne. Inne zespoły opracowywały lub nadal to robią dokumenty dotyczące wpływu na wszystkie pozostałe gałęzie gospodarki.

Czytaj: W samo południe. Winnych za tornada nie ma, bo być nie może. Ale może brakuje nam pokory
Resort środowiska chce stworzyć projekt, który da odpowiedź na generalne pytanie: w jaki sposób zwiększyć odporność kraju na klęski żywiołowe? Wszystko w ramach zatwierdzonego przez Komisję Europejską Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014-2020 "w obszarze ochrony środowiska, w tym adaptacji do zmian klimatu". Sektor środowiska dostanie na to ok. 3,5 mld euro.

Ministerstwo chce nakłonić wszystkie duże miasta do opracowania własnych planów uwzględniających zmianę klimatu. W Polsce jest 17 miast powyżej 100 tys. mieszkańców, w tym Bydgoszcz, Toruń i Włocławek (Grudziądz ma prawie 100 tys.). Zapewne więc nieco uszczkną z puli 3,5 miliardów euro.

- Na razie chodzi o wypracowanie wspólnego stanowiska fachowców różnych dziedzin, ale już dziś wiadomo, że przed zmianami klimatu będziemy musieli chronić ludność - stwierdza Rafał Maszewski, współpracownik Katedry Meteorologii i Klimatologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. - Przede wszystkim należy zmienić prawo, aby władze lokalne lepiej i szybciej mogły reagować na ekstremalne zjawiska pogodowe. Na pewno trzeba też pomyśleć o zwiększeniu norm wytrzymałości różnych budowli na uderzenia wichur.

Rafał Maszewski zwraca także uwagę na fakt, że w miastach trzeba tworzyć więcej zielonych stref (parków, miejsc wypoczynku) chroniących ludzi przed ekstremalnymi upałami. Powinno się także zwrócić większą uwagę na pokrycia dachów ziemią, trawą i innym i roślinami, tak jak czynią to często Skandynawowie, a także mieszkańcy Europy Zachodniej. I odwrotnie - musimy być przygotowani na ekstremalne mrozy, które nadal- mimo wzrostu globalnej temperatury - będą się cyklicznie zdarzać.

- Zjawiska atmosferyczne uwzględniamy już teraz w opracowaniach planistycznych - zapewnia Barbara Czyżewska, zastępca dyrektora Miejskiej Pracowni Urbanistycznej w Bydgoszczy. - Duże zagrożenia związane są u nas z wodą - z wylewami Brdy i Wisły. Czekamy na mapy powodziowe uwzględniające tak zwaną wodę stuletnią, czyli taką, która statystyczne zdarza się raz na 100 lat. Mapy przygotowuje Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej. - Ważne jest także takie kształtowanie układu urbanistycznego, aby możliwe było przewietrzanie miasta.

Pogoda w Twojej miejscowości

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

PIERDY IDIOTÓW

P
Pszczółka Maja

Za 3,5 miliarda euro, moglibyśmy wybudować wały przeciwpowodziowe. Z tym, że stan wszystkich wód podniesie się nie wiadomo do jakiego poziomu. W chwili przelewania się wód przez wały, 3,5 miliarda euro pójdzie w błoto. Rozsądniej jest pogłębiać koryta rzek. 

S
SANDIEGO

 "w jaki sposób zwiększyć odporność kraju na klęski żywiołowe"?

 

  Modlić się, modlić się i jeszcze raz: modlić się.  Czasem to pomaga.  :wacko:

n
no flood
powódż nam nie grozi !! mamy , wreszcie, wspaniałe zbiorniki retencyjne, nowe wały przeciwpowodziowe
Na terenach zalewowych, nikt nie mieszka, ci, którzy tam mieszkali, dostali domy i ziemię, gdzie indziej.
Niejaki Ryży, ten od zielonej wyspy, wraz z Piterą osobiście sypali, owe wały, przez ostatnie 7 lat!! nawet amerykanie, co rusz, przyjeżdżają
do polski, obejrzeć, owe wały, sami będą takie budować na Mississippi!! Ponadto, jak powszechnie wiadomo,
mamy najwybitniejszego na świecie fachowca do walki z powodzią, niejakie cimoszątko!! 
 

 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska