W środę, 22 sierpnia, mają rozmawiać m.in. o sprzedaży miastu 45 proc. udziałów, jakie Zachem ma w Spółce Wodnej "Kapuściska".
Przypomnijmy, zakład jest w złej kondycji finansowej, ma długi, zwalnia pracowników. Pieniądze są potrzebne na ratowanie firmy, a udziały są warte ok. 40 mln zł.
Jednak problem w tym, że miasto nie ma pieniędzy, a Zachem zalega "Kapuściskom" 4,5 mln zł.
- Ze względu na dobro prowadzonych rozmów, nie chcielibyśmy ich komentować do czasu zakończenia - mówi Mariusz Babula, p.o. rzecznika firmy Ciech. - Pracujemy nad rozwiązaniami, które będą najlepsze zarówno dla zakładu, jak i jego załogi.
- Rafał Bruski spotkał się ze związkowcami z Zachemu - dodaje Piotr Kurek, rzecznik prezydenta Bydgoszczy. - Rozmowy dotyczyły restrukturyzacji i zwolnień. Prezydent wystąpi do premiera Tuska z prośbą o osobiste zainteresowanie się naszymi problemami. Przekaże mu stanowisko związkowców.
