1 sierpnia o godz. 16 na placu zabaw przy blokach w Sartowi-cach odbędzie się festyn poświęcony protestowi przeciwko przemysłowej hodowli norki amerykańskiej w Sartowicach.
Sprzeciwia się temu około 400 mieszkańców Sartowic, Wiąskich Piasków, Wiąga i Polskiego Stwolna. Nie chcą smrodu wynikającego z hodowli norek oraz odstąpienia od restauracji pałacu z 1792 r. i parku w stylu angielskim o pow. 5,5 ha, którą rozpoczął inwestor z Grudziądza. Zamierza on urządzić tam pięciogwiazdkowy hotel, ale w razie uruchomienia hodowli norek, odstąpi od tego pomysłu. Mieszkańcy liczą na pracę w pałacu, obawiają się też problemów z gryzoniami, które legną się w sąsiedztwie ferm norek.
W protest włączają się kolejne organizacje, ostatnio Towarzystwo Ochrony Krajobrazu Kulturowego "Sukcesja" z Lipinek w gminie Warlubie. Opracowali oni ulotkę, obrazującą szkody, jakie ferma wyrządzi Sartowicom (po prawej). Przygotowali też list otwarty, skierowany do inwestora, urzędów, właściciela pałacu w Sartowicach, parku krajobrazowego, Nadleśnictwa Jeżewo, powiatowego lekarza weterynarii, urzędu ochrony zabytków i "Pomorskiej".
Czytamy w nim m.in.: "Ta ferma śmierci miałaby być zlokalizowana w odległości 370 m. od zabytkowego zespołu pałacowo-parkowego, 420 m. od zabudowań mieszkalnych wsi Sartowice i 600 m. od granicy obszaru specjalnej ochrony ptaków Natura 2000 oraz ścieżki dydaktycznej i szlaku turystycznego. Proponujemy włodarzom powiatu i gminy Świecie rozważyć we własnym sumieniu, czy byliby równie skłonni jak niektórzy radni do negocjacji w tej sprawie, gdyby hodowla miała powstać w odległości 500 kroków od ich domów? Tą samą propozycję mamy dla hodowców norek. Jesteśmy zdania, że wolna wola jednego przedsiębiorcy z pomysłem na fortunę, nie może zniewalać dziesiątek tysięcy ludzi w skali roku korzystających z dobra powszechnego, jakim jest sukcesja po naszych przodkach. Idea zrównoważonego rozwoju przewiduje pozostawienie tej schedy w niepogorszonym stanie dla pokoleń, które przyjdą po nas."
"Sukcesja" chce się włączyć w ogólnopolski sprzeciw przeciwko lokowaniu ferm norek w Polsce, który wynika z całkowitego zakazu prowadzenia takich podmiotów w Danii i Holandii. "Zamierzamy doprowadzić do całkowitego zakazu tego barbarzyństwa wobec zwierząt żyjących najczęściej w skandalicznych warunkach i obdzieranych ze skóry dla przemysłu futrzarskiego, który w cywilizowanych krajach Europy zachodniej staje się passé. Jeśli ktokolwiek jeszcze wierzy w humanitarność tego procederu, to odsyłamy do licznych stron internetowych, zdjęć i filmów z ukrytych kamer, po obejrzeniu których na długo tracimy wiarę w człowieka."
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje