Konstanty Dombrowicz przed ołtarzem

Spotkanie odbyło się w kaplicy parafii św. Łukasza Ewangelisty przy ulicy Bora-Komorowskiego. Dombrowicz jak zwykle rozpoczął swoje przemówienie od wyliczenia inwestycji, które udało się zrealizować: - Przeznaczyliśmy 6 milionów złotych na budowę ulicy Bora-Komorowskiego. W pobliżu powstają bloki komunalne - mówił. - Mogą też państwo jeździć do centrum miasta za jeden bilet.

Prezydent wyliczył także plany na przyszłość: - Wkrótce rozpoczniemy budowę linii tramwajowej do Fordonu. Jeszcze w tym roku wystartuje budowa kina. Uporządkujemy też zieleń przy ulicy Bora-Komorowskiego. - usłyszeli mieszkańcy. - Zależy mi na tym, aby Fordon przestał być wreszcie nazywany sypialnią.
Drugą część spotkania rozpoczęła jedna z mieszkanek, która od razu zwróciła prezydentowi uwagę na to, że w pobliżu nie ma żadnej świetlicy: - To skandal, aby takie spotkania odbywały się w kaplicy - powiedziała.

Mieszkańcy pytali głównie o sprawy związane bezpośrednio z ich osiedlem, na przykład o to, czy wzdłuż ulicy Andersa pojawią się brakujące latarnie, czy jest szansa na ścieżki rowerowe oraz czy są jakieś plany dotyczące rozwiązania problemu fordońskich parkingów. Prezydent obiecał, że zajmie się tymi zagadnieniami.
Zapytano także o los Szkoły Podstawowej nr 9: - Słyszałam, że ta szkoła ma być zlikwidowana a dzieci będą musiały chodzić do Szkoły Podstawowej nr 67 - żaliła się jedna z mieszkanek.

- Planów zamknięcia szkoły nie ma - odpowiedział Dombrowicz. - Dziwię się jedynie, że rodzice nie sprywatyzowali dotąd tej placówki. Przecież miasto pomogłoby we wszystkim. Niestety, żadna propozycja do nas nie wpłynęła.

Prezydent zaznaczył też, że dawniej budowano szkoły na każdym osiedlu: - Tymczasem w innych krajach dzieci dojeżdżają do szkół specjalnymi autobusami. Jest to zdecydowanie bardziej rentowne rozwiązanie. Na razie nie przewiduję stawiania nowych szkół - wyjaśnił. - Minęły też czasy budowy świetlic - dodał.
W trakcie spotkania rozdawano mieszkańcom naklejki promujące przebieg drogi ekspresowej S5 przez miasto. Na koniec jeden z mieszkańców zapytał, czy Urząd Miasta wyda też naklejki promujące przebieg tej drogi poza miastem - obwodnicą: - Nie wyda - odpowiedział Dombrowicz i wyjaśnił, że jego zdaniem przeprowadzenie S5 przez miasto jest znacznie lepszym rozwiązaniem.