- Chcemy konsultować nasze propozycje jak najszerzej, a zaczynamy od przedsiębiorców i organizacji pozarządowych - tłumaczy Waldemar Stupałkowski, burmistrz Sępólna.
Samorządowcy chcą porozmawiać m.in. o lokalizacji kolejnych terenów pod inwestycje. Miejsce jest za kotłownią, jest plan zagospodarowania, ale trzeba teren uzbroić. W grę wchodzi dzierżawa albo sprzedaż działek dla biznesu.
- Spodziewamy się też wniosków dotyczących poprawienia infrastruktury, która już jest - mówi burmistrz. - Na pewno najwięcej będzie dotyczyło stanu dróg...
Z kolei przedstawiciele organizacji pozarządowych mogą podpowiedzieć samorządowcom, jak jeszcze lepiej rozwiązywać problemy społeczne. - Współpraca układa się nam super - chwali Stupałkowski. - Najlepszym przykładem choćby ostatni projekt - Centrum Małego Dziecka, który zrealizowaliśmy wspólnie ze stowarzyszeniem "Dorośli - Dzieciom". Ale jak to bywa ze wszystkim, zawsze można coś zmienić i poprawić, więc czekamy na uwagi.
Jak dodaje, jeden wniosek już został zasygnalizowany. Stowarzyszenia bardzo często piszą świetne projekty i potrafią zabiegać o środki z zewnątrz, ale mają problem z wkładem własnym. Postulują, by powstał specjalny fundusz, z którego można by "pożyczyć" środki na ten cel.
- Konsultowaliśmy, czy prawnie jest to możliwe - mówi burmistrz. - I okazuje się, że tak. Więc będziemy chcieli nad tym popracować.
Jak podkreśla, nie chodzi o wielkie kwoty, bo najczęściej projekty dotyczą małych zadań. Ale nawet jeśli są one drobne, to z pożytkiem dla lokalnej społeczności, więc warto je wspierać.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców